Dodatkowy osprzęt- proszę o Wasze rady..

/ 1 odpowiedzi
Witam ponownie. Po zastanowieniu się i analizie wcześniejszych postów stwierdziłem iż na początek spławikowania nie wydam kosmicznej kwoty na wędkę która może wylądować w szafie lub ulec zniszczeniu, lepszy sprzęt kupię w przyszłym sezonie jak ten spodoba mi się. Postanowiłem kupić teleskop taki jak

KONGER TELESKOP CARBOMAXX TELE FLOAT SPECIAL 390/25 lub

Wędka Mikado Tachibana Float 390/35g. Wiem że część z Was jest bardzo sceptycznie nastawiona do takiego sprzętu, ale myślę że dla mnie będzie na początek ok. Jaki kołowrotek proponujecie do  ok  100 zł, żyłka, haczyki, spławiki i pozostały osprzęt. Proszę o poradę.

Pozdrawiam
Artur z Ketrzyna


Jak pisałeś nie inwestujesz w sprzęt dużych kwot, gdyż nie wiesz czy go nie odstawisz.
Kołowrotki jakie możesz z powodzeniem użyć do wędki spławikowej jest multum, tych drogich i tych normalnych. Ta metoda nie wymaga od kołowrotka nie wiadomo jakich parametrów i za kwotę 100 zł masz naprawdę ogromny wybór. Praktycznie każdy średniej wielkości kołowrotek się nadaje do tej metody.
Na co powinieneś zwrócić przy wyborze kołowrotka;
Jego praca (najważniejsze); ma chodzić płynnie, a jego hamulec bezpieczeństwa musi wyróżniać się dokładnością (podczas regulacji oporu nie możesz czuć zakłóceń - raptownych skoków oporu po letkim dokręceniu lub popuszczeniu), im bardziej dokładny tym lepszy.
3-4 łożyska już wystarczą.
Szpula nie musi być aluminiowa, ważne by miała gładkie krawędzie (wystarczająca jest dobrze po niklowana), Może mieć wydłużony kształt co zwiększy zasięg rzutu (tak zwana dalekiego rzutu).
Stopka montażowa, nie może się wyginać (być miękka). Jej wyginanie powoduje nie równomierne nawijanie się żyłki na szpulę.
Hamulec tylny czy przedni; to raczej kwestia estetyki, oba są dobre.
Rolka nawijająca; nie musi być łożyskowana, ale dobrze jak będzie duża i luźno chodziła.
Nie potrzebujesz wolnego biegu szpuli jak i hamulca walki.
Kołowrotek ma wizualnie pasować do wędki, jak i dobrze leżeć w ręku. Dlatego proponuję zabrać z sobą wędzisko do sklepu, to Ci pozwoli go lepiej dopasować. Możesz też zwrócić uwagę na to by oś szpilu (jej przedłużenie) trafiała idealnie do środka pierwszej od kołowrotka przelotki.
Zwróć uwagę na to by dany model miał 2 letnią gwarancję, taki raczej nie powinien cię zawieść, a w razie co możesz go oddać do naprawy. Choć kołowrotki przy spławikówkach raczej się nie psują. Przy wyborze możesz też doradzić się sprzedawcy, biorąc pod uwagę w/w wskazówki. Kołowrotki w cenach od 60 do 100 zł są naprawdę wystarczające.
Najlepiej można komuś doradzić na miejscu w sklepie, bo wtedy można wytłumaczyć o co chodzi i na co zwrócić uwagę. Ale jak napisałem to nie musi być jakiś markowy i o wygórowanych parametrach, co nie znaczy że nie może.
Mojej żonie kupiłem Okuma Sting Ray S 320, ma 3 łożyska i radzi sobie bardzo dobrze już dobre 4 lata, przy żyłce 0,18, a ma go przy wędzisku teleskopowym 3,2m firmy Mikado. Łowiła już i leszcze do 1,5 kg jak i karasie i linki, a chodzi prawie jak nowy. (2011/06/12 18:53)