Dla kogo PZW?

/ 70 odpowiedzi

  • konto usunięte

DLA kogo PZW ... czytaj ... komentuj na apuuswedkuje.pl
u?ytkownik3378


właśnie zakończyłem czytanie statutu PZW, jak byk stoi w paragrafie 30 p. 9:"ustalanie wysokości KRAJOWEJ SKŁADKI CZŁONKOWSKIEJ i wpisowego" . wynika z tego jasno ,że ZG nabija nas w butelkę i naciąga na dodatkowe opłaty za wody PZW w innych okręgach . o podstawowej składce nie ma wzmianki. (2009/06/30 21:48)

kazik


Mnie również coś nie gra w tym naszym związku PZW .Po co mamy opłacać nasze władze które karzą osobno płacić wszędzie gdzie chcemy powędkować. Nie lepiej jak uiszczę opłatę w jakiejś gminie na której terenie chcę łowić. Darmowo nie będę utrzymywał ludzi którzy nic nie robią aby każdy zrzeszony w tym związku miał swobodny i ułatwiony dostęp do łowisk i rzek ,będących własnością państwa polskiego ,a administrowanych przez PZW. Prezes naszego okręgu kiedyś powiedział że płacimy tam gdzie łowimy , to dlaczego zbiera się opłaty na zarybianie i ochronę wód wpuszcza się ryby zgodnie z operatami ,to znaczy nie wszystkie gatunki i nie wszędzie a po tem karze nam się dodatkowo płacić za wędkowanie gdzie łowimy. Powinna być jedna opłata w całym kraju i jeżeli ktoś chce mieć dodatkowe dochody niech zrobi sobie łowiska specjalne i tam pobiera dodatkowa opłatę za którą będzie dodatkowo zarybiać i utrzymywać te łowiska .Rzeki i jeziora są własnością całego kraju a nie kilku ludzi z danego okręgu , którzy widzą szansę wzbogacić się naszym kosztem. Nie jeden z was zauważył że minione wybory naszych władz nic nie zmieniły i nie zmienią na lepsze , a raczej tendencje są aby bardziej zaglądać do naszych kieszeni . Pieniędzy jakie płacimy nie widać ani w wodzie ,ani obok wody , więc gdzie one są? (2009/06/30 23:07)

u?ytkownik4459


Każdy z nas powinien poświęcić chociaż 30% czasu przebywania na portalu na zaznajomienie się z treścią Statutu PZW. Wówczas świadomość znaczenia działalności niektórych działaczy PZW w każdym członku PZW by wzrosła. (2009/06/30 23:12)

u?ytkownik8030


Statut PZW studiowałem wielokrotnie i mam wyrobiony pogląd. Maci Koledzy rację. Pomysł z opłacaniem składki w urzędzie gminy jest bardzo pociągający. Jedna opłata - tak jak za jazdę samochodem. Gdzie pojedziesz, tam łowisz. Zero BETONU. Obowiazek zarybiania przekierować na sekcje ochrony srodowiska w urzędach gmin. Oczywiście trzeba by ustakić że każdy kto chce wędkaować, musi mieć uprawnienia, czyli tak jak dziś, tylko np. nazwę zmienić na "LICENCJA WĘDKARZA". Dodatkowo wprowadzić dla całego Kraju jeden regulamin wędkarski, który będzie jasny i prosty w stosowaniu. (2009/07/01 10:59)

hubi


Zgadzam sie z wami koledzy,ale najlepszym rozwiazaniem było by to co napisał kolega Ghostmir to by było chyba najlepsze rozwiazanie ale czy beton ustapi? chyba nie to przeciesz dobre zródło dochodu no i niezłe etaty. (2009/07/01 17:31)

grzegorzk75


Hubi - betonik nie pęknie, to nie możliwe. Czym by się zajęły okręgowe etatowe darmozjady? Przecie nie wezmą się za uczciwą robotę jak mają ciepłe posadki. (2009/07/01 20:23)

hubi


Może i pęknie coraz czesciej czyta się i pisze na ten temat ,a niestety postep idzie do przodu zacowanie i nakazywanie nie popłaca a wedkarze jak płaca to i wymagają i to jest tak. (2009/07/01 21:16)

Grzegorz_Mik


Jak widać temat ten wałkowany jest na wielu wędkarskich portalach . Wziąłem obecnie udział w dyskusji na ten temat na portalu PZW . Zarzuca się na nim , nam wędkarzom że nie potrafimy zrozumieć realiów funkcjonowania „Stowarzyszenia PZW” w obecnej rzeczywistości . Oto mój post w tej dyskusji do Pana Jerzego , moim zdaniem bardzo inteligentnego Pana , jak widać z jego wypowiedzi i artykułów znający bardzo dobrze prawo , wielkiego pasjonata i wielkiego działacza na rzecz Stowarzyszenia PZW . Warto zapoznać się z jego poglądami bo są rzeczywiście bardzo mądre . Zamieszczam swój post z dyskusji na forum PZW w całości tu na naszym forum bo nie mam czasu go przeredagowywać a jest moim poglądem na to co to PZW i dla kogo jest . Szanowny Panie Jerzy . Zapoznałem się z kilkoma Pana artykułami na temat nowoczesnego wędkarstwa i prawidłowo pojmowanego pojęcia Stowarzyszenia . Niestety PZW jest reliktem z okresu PRL . Nazwa Stowarzyszenie jest wielką fikcją . PZW był i nadal jest sprzedawcą zezwoleń na wędkowanie na dzierżawionych przez siebie wodach ( dzierżawi większość Państwowych wód ) a większość wędkarzy „członków” tego „ Stowarzyszenia” jest tylko kupującymi te zezwolenia . Tylko dlatego posiada w swych szeregach tak wielką ilość członków i jest tak potężną Organizacją . Oto fragment cennika ( ten najistotniejszy ) Łowiska specjalnego Rybnik Okręgu PZW Katowice : 2. Zezwolenie Roczne od 01.01.- 31.12. * dla osób, które posiadały ważne roczne zezwolenie w ubiegłym roku pod warunkiem zwrotu prawidłowo wypełnionego rejestru połowu ryb za poprzedni rok: - dla członków PZW - 130 zł - dla niezrzeszonych - 220 zł 3. Zezwolenie okresowe: * - 1 dniowe: - dla członków PZW - 13 zł - dla niezrzeszonych - 18 zł - 3 dniowe (kolejne dni): - dla członków PZW - 20 zł - dla niezrzeszonych - 35 zł - 14 dniowe (kolejne dni): - dla członków PZW - 50 zł - dla niezrzeszonych - 75 zł Jak z niego wynika PZW sprzedaje a wędkarz kupuje . Przeciętna cena w PZW za wędkowanie ( tak pojmowane są na ogół wszelkie składki członkowskie, na zagospodarowanie i zarybianie wód , oraz zezwolenia na wędkowanie na wodach Okręgu ) to w naszym Okręgu około 170 zł + 130 zł za wędkowanie na zbiorniku Rybnik to koszt 300 zł . Dla niezrzeszonych to tylko 220 zł . Wielu członków „Stowarzyszenia PZW” zaczyna kalkulować , jaki jest sens bycia członkiem PZW przecież Oni chcą tylko zapłacić za możliwość wędkowania . Na zalew Rybnik niedaleko , ryby sporo i to dużej . Dlatego presja wędkarska na tym zbiorniku rośnie z roku na rok i to coraz częściej amatorów wędkowania a nie członków „Stowarzyszenia PZW” . Obecnie większość członków „Stowarzyszenia” PZW to osoby które chcą zapłacić za możliwość wędkowania a zrzeszają się w tym „Stowarzyszeniu” tylko dlatego bo mimo że posiadają państwowe „Zezwolenia na amatorski połów ryb” nie mają innej możliwości wykupienia zezwoleń na wędkowanie na państwowych wodach które według naszego prawa powinny byś udostępnione wszystkim jego obywatelom na równych prawach . W tych realiach nie można się dziwić wędkarzom ( przymusowym członkom „Stowarzyszenia” PZW ) że coraz głośniej domagają się odpowiedniej jakości „towaru” za który zapłacili . Pana teorie o Stowarzyszeniach wprawdzie prawdziwe i bardzo szczytne są jednak nierealne do wprowadzenia w PZW . Jeżeli spełnione zostaną oba warunki , PZW stanie się naprawdę Stowarzyszeniem w pełni tego słowa znaczeniu a każdy obywatel tego Kraju posiadający Zezwolenie na amatorski połów ryb będzie miał prawo do korzystania z państwowych wód na tych samych równych zasadach to znając realia naszego społeczeństwa , niechętnego do społecznego działania ( to też spadek po PRL ) to PZW albo zniknie albo będą istnieć gdzieś jego małe oddziały zrzeszające prawdziwych pasjonatów i wielkich społecznych działaczy . Wystarczy spojrzeć na to co dzieje się na Zbiorniku Rybnik i wielu innych łowiskach komercyjnych , tych prywatnych i tych na które PZW sprzedaje zezwolenia na wędkowanie . Większość przeliczając „koszty” rezygnuje z członkostwa w PZW . Na dzień dzisiejszy w związku z tym co dzieje się w PZW Organizacja nasza zaczyna tracić tych bardzo wartościowych „członków” , wędkarzy mających zamiar zapłacić tylko za wędkowanie , kochających to hobby , kochających i szanujących przyrodę oraz szukających możliwość wypoczynku nad wodą . Na wielu prywatnych komercyjnych łowiskach opłata dzienna za wędkowanie na jedną wędkę bez możliwości zabierania ryb ( a większość z nich ryb nie zabiera alb robi to sporadycznie i z umiarem ) to często 5 zł (10 za dwie wędki) gdy PZW na swoich dzierżawionych wodach dla swoich członków wędkujących w innym okręgu ( z możliwością zabierania złowionych ryb ) to kwoty od 15 – 40 zł a dla niezrzeszonych to wielokrotność tych cen . Gdy dalej będzie prowadzona taka polityka to w „Stowarzyszeniu” PZW pozostaną tylko pasjonaci i społeczni działacze których niestety jest bardzo mało oraz „członkowie” którym po przeliczeniu kosztów opłat w stosunku do kosztów pozyskanego rybiego mięsa będzie się to opłacało . Należę do realistów i nie widzę możliwości przekształcenia obecnie funkcjonującego PZW na Stowarzyszenie w pełni tego słowa znaczeniu , tak jak Pan słusznie w swoim artykule opisuje powinno ono wyglądać . Dlatego uważam że może warto by zastanowić się nad tym problemem i spróbować doprowadzić do tego aby mogli usiąść razem przy wspólnym stole przedstawiciele zwolenników przekształcenia PZW w Stowarzyszenie w pełni tego słowa znaczeniu , takich jak Pan (nie chciałbym zostać przez Pana źle zrozumiany , rozumie i szanuję Pana poglądy ) oraz przedstawiciele reprezentujący pozostałych „członków” PZW tych którzy chcą być tylko nabywcą i zapłacić za możliwość wędkowania na państwowych wodach ( niestety często niesłusznie obrażanych i wyzywanych od pospólstwa nie znającego realiów funkcjonowania PZW ) aby spróbować rozwiązać problem co z tym reliktem PRL zrobić w przyszłości oraz jak w tych realiach na dzień dzisiejszy pogodzić interesy obu stron . Pozdrawiam Grzegorz. (2009/07/02 03:06)

u?ytkownik8030


No Grzesiu, pięknie jasno, dobitnie. Może zrób mi przysługę i wyślij ten tekst prezesowi KYLONOWI. Może coś z tego zrozumie. Dla mnie wszystko jasne i zagadzam się ze wszystkim co napisałeś. (2009/07/02 09:55)

Grzegorz_Mik


GHOSTMIR - nie mam zamiaru swojej wypowiedzi traktować jako swoją własność , jest to tylko moja własna opinią i wyrażam w niej swoje poglądy . Uważam że jak każdy obywatel tego Kraju mam do tego prawo . Jeżeli ktokolwiek podziela moje zdanie i pragnie się nią posłużyć ma na to moje zezwolenie .
Pozdrawiam wszystkich Grzegorz (2009/07/02 11:51)

u?ytkownik1805


Panie Grzegorzu nic dodać nic ująć. O to chodzi większości wędkujacych. O dostęp do wody na ludzkich warunkach,a nie za lichwiarskie ceny, lub wręcz zaporowe dla wędkarzy z innych okregów za jedniodniowe pozwolenia. Patrz krakowski okręg PZW stawka wynosi 40 zł/dzień.Kontakt ogółu wedkarzy z PZW zamyka się tylko do chwili opłaty rocznej. Potem nic już nie wiąże większości członków z macierzystym kołem. Przynależność do PZW to właściwie czysta fikcja i wymuszanie.W wielu krajach Europy istnieją Stowarzyszenia Wędkarzy, skoro to tm działa,dlaczego nie ma działać w Polsce. Uważam,że PZW jest nie reformowalne w tej formir w jakiej istnieje. Stalo sie przechowalnią ludzi z poprzedniej epoki. A to nic dobrego nie wróży! (2009/07/02 14:53)

wosiek


Czesć wszystkim ,to co napisał kazik ,jest godne uwagi i dziekuję ci że o tym piszesz ,ja też zauważyłem że ludzie w PZW (nie wszyscy) mają wszystko gdzieś ,bo najważniejsze dla nich jest tylko stępel z opłatą za kartę .A co do zarybiania i porzadków wokół zbiorników i rzek woła o pomstę do nieba.Parę dni temu chciałem sobie ''poblaszkować'' za szczupakiem ale niestetu nie mogłem dojść do brzegu rzeki bo tak jest porośnięty trawą.Mam też pytanie o zarybianiu ,czy ludzie którzy są za to odpowiedzialni mają obowiązek poinformować członków koła o zbliżającym się zarybianiu ,aby każdy kto ma ochote mógł zobaczyć i przekonać się czy nasze składki są lokowane tam gdzie powinny być,mam na myśli czy zarybianie jest ilościowotakie same jak podaje się członkom PZW do wiadomości? (2009/07/02 19:00)

u?ytkownik8030


Zaraz wam prezes KYLON da popalić wy łobuzy! I pewnie wam napisze, żeście po****ni. (2009/07/02 19:05)

u?ytkownik1805


Prezes KYLON może mi skoczyć jak to mówią "na pukiel"!!!! (2009/07/02 20:11)

u?ytkownik8030


Ciekawe, że do Was sie nie przy******la, choć mówicie to co ja, ale do mnie zawsze się przyssie. (2009/07/02 20:40)

u?ytkownik3378


może Cię po prostu lubi? mówią , że" nieważna płeć , liczy się uczucie" (2009/07/02 20:45)

u?ytkownik1805


Coś mi się wydaje ,że Maniuś ma rację! Kto się czubi ten się lubi! A może Ci czegoś zazdrości?!Nie powinieneś lekceważyć uczucia......! (2009/07/02 20:56)

u?ytkownik8030


AAAAALEEE! wy nie macie sumienia! Jak ja teraz będę spał?! Mam cykora! Pas cnoty se uklepię na szychcie! Ja go prosiłem zeby mi nie lazł w drogę, a wtedy ja mu dam świety spokój i nie bede komentował jego ideologicznych tekstów. Ale przegiął pałę, wiec ma to co chciał. WOJNĘ! Aczkolwiek może jeszcze podpisać pakt o nieagresji. Czekam więc na jego ruch. (2009/07/03 09:37)

grzegorzk75


GHOSTMIR - ideologicznych czy idiotycznych? :))) (2009/07/03 16:40)

u?ytkownik8030


Nie wiem. Chyba sie człowiek zamotał, bo myślał, że to co robi jest jedyna słauszną rdogą do chwały, a tu mu jakiś burak uświadomił że to wszystko jest o kant d**y roztrzaść. No iteraz odreagowuje bidlek. Mnie to go w sumie żal. (2009/07/03 16:51)

grzegorzk75


Może i bidulek, ale słyszałem, że takie przypadki można leczyć......... i to z powodzeniem. :) (2009/07/03 17:21)

u?ytkownik3378


polecałbym kontakty z kaszpirowskim, ponoć leczy bez wychodzenia z domu...adin dwa tri.... (2009/07/03 18:44)

wosiek


Witam wszystkich
Ja odnośnie dodatkowych opłat za wody PZW w innych okręgach. Jeśli to prawda że te opłaty pobierane są wbrew ustawy PZW to powinien się tym zająć prokurator (2009/07/03 21:25)

wosiek


Druga sprawa która mnie zwala z nóg to regulamin PZW ,są w nim tak bzdurne przepisy że głowa boli skromnie mówiąc,.Jak głaszą wszelkie media to żyjemy w kraju demokratycznym i wolnym ,tylko dla kogo się pytam jak zamiast iść na ryby wypocząć to muszę myśleć abym zabrał ze sobą długopis i wpisał do jakliejs popierdo....j karty '' UWAGA ZACZYNAM ŁAPAĆ RYBY'' których jest bardzo niewiele jak na tylu członków PZW od których wpływa na konto PZW masa pieniędzy!
To ma być wolny kraj hehehe ,ujesteśmy jak te psy na długich łańcuchach i co każą musimy robić i co gorsze my za to wszystko płacimy. (2009/07/03 21:32)