Posiadam staw, który wykopany został jeszcze za śp. dziadka, a ostatni raz czyszczony był jakieś 20lat temu. Zostało z niego bagno. Dziura całkowicie zarośnięta przez trzcinę. W tym roku wziąłem się za jego czyszczenie. Do końca tygodnia prace techniczne powinny być zakończone. I w związku z tym moje pytania do was, gdyż w kwestii postępowania po oczyszczeniu, następnie -właściwego zarybiania jestem laikiem, więc byłbym wdzięczny za każdą pomoc z waszej strony.
Najpierw może trochę informacji o samym stawie.
Staw znajduje się w miejscu lekko zadrzewionym, więc jesienią spada do niego trochę liści. Jak wspomniałem był bardzo zarośnięty, miejsce sprzyja bujnej roślinności. Staw ma ok 800m2 40m x 20m (wymiary mogą się nieco zmienić w praniu - jak wspomnialem koniec prac ok soboty :) ). Głębokość ok 1,5m środkiem chcę przegłębić na całej długości.
Wody, ani ryb nie ma, więc chciałbym wapnować dno. I tutaj moje pierwsze pytanie:
Jakim wapnem najlepiej? Jakie ilości? W jaki sposób?
Po formowaniu, wapnowaniu, coś jeszcze zrobić? coś jeszcze można zrobić, póki nie ma wody?
Następnie zarybianie.
Jakie ryby w jakich ilościach wpuścić ? Dodam że woda bardzo szybko nachodzi do stawu, więc może w tym roku już jakąś tołpygę, amura wrzucić?
I co na przyszły rok - chciałbym zarybić. amurem, karpiem, linem, tołpygą, węgorzem, szczupakiem no i coś drobnego dla szczupaka. Ale nie mam pojęcia czy to zda egzamin? Oraz jakie proporcje, a żeby to miało ręce i nogi.Przede wszystkim ile drapieżnika? (Sąsiad ma staw ok 3 razy taki, miał dużo drobnicy wpuścił sumy, wszystko wycięły, chciałbym tego uniknąć, ale żeby jakiś szczupak sobie pływał :))
Bardzo proszę o pomoc, dodam że moj wywód na temat zarybienia to niczym nie podparta moja wizja ;P Także w razie czego smiało sprowadzać mnie na ziemię :D
Mi zawsze marzył się staw z naszymi rodzimymi rybami. Żadnego karpia, amura, tołpyg.. Ja wpuściłbym na pewno płoć, ukleje, szczupaki,liny, karasie ale nasze, nie japońce. Są to jedynie moje propozycje, co do ilości nie pomogę, z wapnem również.Pozdrawiam (2012/08/31 17:39)
co do wapna to się nie udzielam bo się na tym nie znam a ryby to drobnicy bardzo dużo jak najwięcej żeby drapieżnik miał co jeść większe np karpie i amury w takich średnich ilościach a drapieżniki w jak najmniejszej żeby mu nie zabrakło pokarmu jak będziesz miał mało drapieżnika to urośnie duży bo będzie miał dużo pokarmu i miejsca (2012/08/31 17:52)
z tego co ja sie dowiadywalem to wapno uzywalo sie kiedys. teraz po poglebieniu stawu jedziesz do sklepu ogrodniczego, podajesz wymiary stawu, mowisz ze byl poglebiany i dobiora ci srodek do oczyszczenia wody ktory wymieszasz w wiadrze wody i wlewasz do stawu. Dalej samo sie wymiesza. po kilku dniach mozesz powoli zaczac wpuszczac rybki. (2012/09/01 12:11)