Czy taka metoda jest dozwolona ?

/ 15 odpowiedzi

Witam,

w dniu wczorajszym mój brat na Wiśle w okolicach Góry Kalwarii widział dwóch wędkarzy łowiących z pontonu sumy. Używali metody, co do której mam wątpliwości, czy jest ona zgodna z RAPR.

Całe sestawy były jak dla mnie dość ciekawie skonstruowane, ale naszą uwagę zwróciła jedna rzecz. Mianowicie na przyponie mieli dwa haki (bądź kotwiczki), a na każdym z nich po jednym małym karasku. Czyli ogólnie rzecz ujmując: dwa żywce na jednej wędce.

I tu moje pytanie: czy tak można łowić? Czy stosowanie tej metody jest zgodne z RAPR?

 

pozdrawiam

Tomek

Iras1975


A jak myślisz? Z tego co ja wiem to nie. A ty jesteś kolejnym który nie zna regulaminu.

IV. ZASADY WĘDKOWANIA

1. Wędka

Wędkarz ma obowiązek posługiwać się wędką

składającą się z wędziska o długości co najmniej

30 cm, do którego przymocowana jest

linka zakończona:

a) jednym haczykiem z przynętą albo

b) w metodzie muchowej, nie więcej niż

dwoma haczykami, każdy ze sztuczną

przynętą, przy czym każdy haczyk może

mieć nie więcej niż dwa ostrza rozstawione

w taki sposób, aby nie wykraczały

one poza obwód koła o średnicy 30 mm

albo

c) w metodzie spinningowej i trolingowej,

sztuczną przynętą wyposażoną w nie więcej

niż dwa haczyki; haczyk może mieć

nie więcej niż cztery ostrza, rozstawione

w taki sposób, aby nie wykraczały one poza

obwód koła o średnicy 30 mm,

12

d) przy połowie ryb spod lodu:

– jednym haczykiem z przynętą, przy

czym haczyk nie może mieć więcej niż trzy

ostrza, rozstawione w taki sposób, aby nie

wykraczały one poza obwód koła o średnicy

20 mm albo

– sztuczną przynętą wyposażoną w nie więcej

niż dwa haczyki, przy czym każdy haczyk

może mieć nie więcej niż trzy ostrza, rozstawione

w taki sposób, aby nie wykraczały one

poza obwód koła o średnicy 20 mm.

(2012/07/01 11:13)

jurek


Czyli łowili niezgodnie z przepisami . (2012/07/01 11:21)

Qoorchuck


Można na 1 wędce mieć 1 hak/kotwicę z 1 żywcem (max 2 wędki). (2012/07/01 13:13)

tstaros


Dzięki za odpowiedzi. Tak na 99% byłem przekonany, że tak nie można, ale wolałem się upewnić bez szperania w RAPR.

Dodam, że z relacji mojego brata wynika, że kolesie wyglądali na sumiarzy-profesjonalistów, mieli specjalistyczny sprzęt, ponton z silnikiem itp. Nie byli to "pierwsi-lepsi" z bambusem i dwoma żywcami. Jak więc widać, nawet wśród "profesjonalistów" niamało jest wędkarzy nieetycznych.

Dodam, że złowili suma na oko około 4 kg, którego na szczęście wypuścili. Ale co się dzieje z większymi sztukami?  

(2012/07/01 14:50)

dendrobena


Jest jeszcze jedna nie jasna sprawa. Łowili na karaski.Konia z rzędem temu kto złowi na rz.Wiśle karaski. Zgodnie z treścią ustawy wprowadzili obcy gatunek ryby. Po prostu naruszyli przepis. Czy to wędkarze? Oceńcie kol.sami. (2012/07/01 17:38)

jacenty75


Uwierzcie mi koledzy, że w Górze Kalwarii wszytstko jest możliwe a ci "specjaliści sumiarze" których widział Twój brat to musieli być jacyś mocno opóźnieni bo wśród nich "sezon" na sumy zaczyna się wczesna wiosną - marzec - kwiecień. Teraz to już legalnie kłusują. (2012/07/01 18:21)

tomalek21


Jest jeszcze jedna nie jasna sprawa. Łowili na karaski.Konia z rzędem temu kto złowi na rz.Wiśle karaski. Zgodnie z treścią ustawy wprowadzili obcy gatunek ryby. Po prostu naruszyli przepis. Czy to wędkarze? Oceńcie kol.sami.



To ja poproszę całe stado ogierów z Łącka, bo u nas na wiśle karasie srebrzyste mają się dobrze,dość czesto meldują sie na haczyku.

(2012/07/01 19:39)

tstaros


O.k., może w Twojej okolicy tak. W okolicach Góry Kalwarii jest ich bardzo mało, czasem coś się trafi na jakimś starorzeczu. Idę o zakład, że były to karaski kupione w wędkarskim. (2012/07/01 20:52)

tomalek21


O.k., może w Twojej okolicy tak. W okolicach Góry Kalwarii jest ich bardzo mało, czasem coś się trafi na jakimś starorzeczu. Idę o zakład, że były to karaski kupione w wędkarskim.



Koleżanka napisała że we wiśle nie ma karasi,nie pisała o konkretnej miejscowości.               Gdzie są moje konie:) ?

(2012/07/01 21:22)

bmk20w


nie (2012/07/01 21:25)

kamil11269


trzeba było to zgłosić szkoda karasi (2012/07/02 10:22)

JKarp


trzeba było to zgłosić szkoda karasi

CześćSzkoda sumów złowionych w niedozwolony sposób.JK (2012/07/02 10:35)

JOPEK1971


trzeba było to zgłosić szkoda karasi

CześćSzkoda sumów złowionych w niedozwolony sposób.JK
Pewnie nic nie złowili,ale sam fakt użycia takiego zestawu jest kłusowniczy.Pozdrawiam Janusz.
(2012/07/02 15:34)

pawelz


trzeba było to zgłosić szkoda karasi

CześćSzkoda sumów złowionych w niedozwolony sposób.JK
Pewnie nic nie złowili,ale sam fakt użycia takiego zestawu jest kłusowniczy.Pozdrawiam Janusz.



Z opisu wynika ze zlowili 4 kg suma. I wypuscili :).!!!
Etyczni klusownicy :) (2012/07/02 15:55)

grzesiek35


Uwierzcie mi koledzy, że w Górze Kalwarii wszytstko jest możliwe a ci "specjaliści sumiarze" których widział Twój brat to musieli być jacyś mocno opóźnieni bo wśród nich "sezon" na sumy zaczyna się wczesna wiosną - marzec - kwiecień. Teraz to już legalnie kłusują.

  • w rzece Odrze od ujścia rzeki Warty do granicy z wodami morskimi od 1 marca do 31 maja
  • w pozostałych wodach od 1 listopada do 30 czerwca
(2012/07/02 19:26)