A skąd mogę wiedzieć czy ktoś ma kartę czy nie? Niech się martwi taka osoba kiedy straż nadejdzie. Ilu z nas legitymuje kolegów nad wodą czy posiadają karty i opłacone składki?
Swoją drogą popełnianie wykroczenia, nieważne jak ładnie nazwane i ubrane zawsze pozostaje w niezgodzie z prawem i budzi odruch odrzutny do takiej osoby.
Kolego JaroDaw bardziej powinieneś porównać do kierowcy nie posiadającego prawka ale jeżdżącego trzeźwo a nie do pijaka. Bo jedno to wykroczenie a 2 to przestępstwo. Tak czy siak i to i to niemoralne.
PDK
(2011/05/24 15:24)Kolego JaroDaw bardziej powinieneś porównać do kierowcy nie posiadającego prawka ale jeżdżącego trzeźwo a nie do pijaka. Bo jedno to wykroczenie a 2 to przestępstwo. Tak czy siak i to i to niemoralne.
PDK
Biorąc pod uwagę cenę za pozwolenie w moim okręgu toruńskim 347 PLN!!! jestem bez większych problemów strawić kogoś bez karty ale tylko pod warunkiem iż przestrzega limitów, okresów i wymiarów. To już bardziej działają mi na nerwy ci którzy mają opłaconą kartę ale zabierają wszystko co złapie sie na haczyk.
ha ha ironia życia.
(2011/05/24 18:38)A mnie to nie boli...grunt że łowiący na dziko przestrzega regulaminu i że został zmuszony do tego zwykłą biedą,niemożnością opłacenia składek.Ktoś z kogo kapie wręcz kasa,podjeżdżający pod łowisko dobrym autem,łowiący na dobry,markowy sprzęt,nie posiadający jednak uprawnień to dla mnie zwykły ,pazerny na kasę i chciwy flet,kop w dupę i do wody to dla niego zbyt mało.Rozumiem ludzi którzy za minimum socjalne czy najniższą krajową próbują związać co miesiąc koniec z końcem,rezygnując często z takich rarytasów jak składki czy nowa para butów...To dla mnie bohaterowie,mistrzowie świata,i im należą się pomniki czy marmurowe tablice,czapkę z głów przed Nimi panowie...Nie miałem,nie mam,i napewno nic nigdy nie będę miał wobec takich ludzi,chetnie nawet pomogę na łowisku,czy odstąpię miejsce w łodzi,nie boli mnie ludzka bieda i fakt że ja płacę a inni nie.
Znam jeden przykład draństwa koledzy,ale co kraj to obyczaj i odzielmy dwie rzeczy ;pierwsza jak jest u nas a druga jak powinno byc.....
Kiedyś na jednym z wypadów podjechali nowym volvo koledzy wędkarze.Było to na wiosne,rostawili sie i łapią...Bardzo fajni ludzie ogółem,od razu podeszli z browarem,zagadali itd.
Mieli swój zbiornik i nadwyżki szczupaka,zaprosili nas zresztą do siebie na połów tej rybki za darmoche ,plus popijawa,ale mniejsza z tym.Żaden z nich nie miał uprawnień do wędkowania,jeden miał karte ale kilka lat zezwolenie nie opłacane.Łowili płocie i wzdręgi żeby u siebie bawic sie z drapieznikiem.Na pytanie o kontrol,odpowiedzieli że mieli tydzien temu,ale dali dziadom stówke i nie było problemu..ich słowa.....ile w tym prawdy ? nie wiem,ale takie konkretne chłopaki i raczej skłaniam sie do wiary w ich słowa...
Kolega wyżej o biedzie pisał i post bardzo fajny i życiowy,ale życie to nie tylko bieda......
(2011/05/24 21:20)To bardziej wychowawczo, sprawiedliwiej wobec innych uczciwych, którym też się nie przelewa, a karty wykupują, którzy też mają dzieci, choroby, są bez pracy i tak mogę wymieniać do rana, byłoby robić zrzuty w kole, ewentualnie dawać zniżki specjalne ze względu na warunki finansowe, a nie całkowicie to olewać i przyklaskiwać. Bo nagle się okaże, że połowy wędkarzy nie stać na opłaty (a tak bywa) i nie będą płacić, bo inni to tolerują. Ja także mam serce, mam ludzkie odruchy i lubię pomóc bliźniemu, dorzucę się do kapelusza na taki cel, dołożę ze swoich, bo są sposoby na bardziej sprawiedliwe potraktowanie takich przypadków, wobec innych w takiej sytuacji, a płacących. Wiele razy dawałem innym swoje przynęty, podarowałem kiedyś szpulkę żyłki, dałem przyrząd do wyjmowania haczyków, zanęty itd. I nie wierzę, że ktoś, kto ma trudną sytuację i parę gęb do wyżywienia, nie zabiera ryb ile tylko nałowi, czyli sie nie różni od innych hurtowników. I dobra, niech zabierze jesli ma kiepsko w domu, a ryby są ratunkiem, ale inni wędkarze powinni mu pomóc w opłaceniu składek, tak jak opłacają wszyscy. U mnie w kole są takie przypadki, a nawet na tym forum znam taką osobę, która ma zniżkę ze względu na sytuację budżetową. Ale płaci.
Tych małoletnich co nie mogą zarobić na opłaty a rodzice nie chcą im dać tych parę groszy to jeszcze rozumiem. Ale dorosłych to już nie, dla nich nie ma wytłumaczenia, ci to zwykłe pasożyty, kłusole itp….
. Biedny i bogaty w ten sam sposób łamią prawo łowiąc bez zezwoleń.
Nie da sie koledzy ustalic poziomu biedy w śród wędkarzy ,to raz, dwa ludzie to też naciągacze a trzy, niestety jeśli nie ma ktoś kasy na opłacenie składek zostają stawy tzw. dzikie, bo godzi to w ludzi którzy opłaty robią bez względu czy maja kase czy nie .Takimi sprawami powinien zając sie organ PZW i wprowadzic rozwiązanie dla ludzi uboższych co nie mają kasy na opłaty.Mogły by byc to jakieś prace przy zbiorniku lub inne rozwiazanie którego nie brakuje,ale komu z pierdzących w stołek i pazernych na kase urzędników będzie sie chciało pomagac ludziom.
Z tą biedą to jest różnie,w naszej regionalnej telewizji prześwietlili dwóch żebraków i okazało sie że to zamożni ludzie..Jest masa ludzi biednych,coraz więcej w tym dziadowskim kraju .Ludzie charują od rana do wieczora a i tak po oplatach klepia biede,ale co zrobic.....Najedzony głodnego nie zrozumie dlatego tak pieprzą politycy głupoty bezmyślnie .
(2011/05/24 21:49)Nie da sie koledzy ustalic poziomu biedy w śród wędkarzy ,to raz, dwa ludzie to też naciągacze a trzy, niestety jeśli nie ma ktoś kasy na opłacenie składek zostają stawy tzw. dzikie, bo godzi to w ludzi którzy opłaty robią bez względu czy maja kase czy nie .Takimi sprawami powinien zając sie organ PZW i wprowadzic rozwiązanie dla ludzi uboższych co nie mają kasy na opłaty.Mogły by byc to jakieś prace przy zbiorniku lub inne rozwiazanie którego nie brakuje,ale komu z pierdzących w stołek i pazernych na kase urzędników będzie sie chciało pomagac ludziom.
Z tą biedą to jest różnie,w naszej regionalnej telewizji prześwietlili dwóch żebraków i okazało sie że to zamożni ludzie..Jest masa ludzi biednych,coraz więcej w tym dziadowskim kraju .Ludzie charują od rana do wieczora a i tak po oplatach klepia biede,ale co zrobic.....Najedzony głodnego nie zrozumie dlatego tak pieprzą politycy głupoty bezmyślnie .
chciałem dopytać, czy przeszkadzają wam wędkarze, którzy nie mają karty wędkarskiej, ani zezwolenia, a łowią. Tyle że biorą takie ryby, które się do zabrania kwalifikują. Trawicie ich?
Nie ma pojęcia takiego jak łowi a nie opłaca czysty kłusol i tyle ,jeśli miał wcześniej kartę a teraz nie płaci to jeszcze gorzej dla niego.Jakie ulgi nie ma kasy niech dyma na czyn i z tego ewentualnie można by mu to za sponsorować .Nagle jeśli damy ulgi jednemu wszyscy będą unikać płacenia (ja też ) .Nie ma złotych środków system PZW powinien być już dawno zreformowany a nie trzymamy takiego dinozaura co sra na rzadko i wszystko już jest zasrane .
chciałem dopytać, czy przeszkadzają wam wędkarze, którzy nie mają karty wędkarskiej, ani zezwolenia, a łowią. Tyle że biorą takie ryby, które się do zabrania kwalifikują. Trawicie ich?
Nie ma pojęcia takiego jak łowi a nie opłaca czysty kłusol i tyle ,jeśli miał wcześniej kartę a teraz nie płaci to jeszcze gorzej dla niego.Jakie ulgi nie ma kasy niech dyma na czyn i z tego ewentualnie można by mu to za sponsorować .Nagle jeśli damy ulgi jednemu wszyscy będą unikać płacenia (ja też ) .Nie ma złotych środków system PZW powinien być już dawno zreformowany a nie trzymamy takiego dinozaura co sra na rzadko i wszystko już jest zasrane .
Kolego ulgi są i będą. Ale jeśli chcesz z nich skorzystać to musisz przedstawić zaświadczenie że się uczysz lub mało zarabiasz, pobierasz niską rentę lub emeryturę.
I jeśli Ci przysługują to korzystaj i zapłać mniej. Ale zapłać i wędkuj z czystym sumieniem. Bo może za twoje pieniądze nie wpuszczą 50 sztuk kroczka, ale wpuszczą chociaż 20 szt.
Tak więc nawet korzystając z ulg dokładasz się w jakimś stopniu na zagospodarowanie naszych wód i działanie naszego stowarzyszenia "PZW".