Zegrzyńska norma: brak brań i zdechłe ryby. I rybackie sieci (z leszczami). A rzecznik PZW na ich stronie chwali się rzekomymi ekspertyzami, niezależnymi, jak to cudownie PZW gospodaruje na swoich wodach. (2009/06/26 11:06)
Tez bylem ze 2 tygodnie temu na zegrzu w poblizu mostu na serock,LIPA na maxa a czegos takiego jeszcze nie widzialem .Sandacze ,szczupaki leszcze jak lopata po brzegach lezaly martwe.a nie brala nawet uklejka.Musieli czyms wode zatruc.Jestem przerazony takim incydentem.I cisz nikt nic nie mowi wszystko jest ok.KUR...........................................................................wa (2009/06/26 17:02)
Kiedyś widziałem napis nad brezentowym basenikiem ze świątecznymi karpiami w Realu,że jak ryba pływa do góry brzuchem to odpoczywa........! (2009/06/26 19:26)