Ciężar wyrzutowy-maksymalne przeciążenie wędzisk

/ 12 odpowiedzi
Witam. Zmagam się z dość nietypowym zaganieniem, którym jest maksymalne przekroczenie górnej wartości ciężaru wyrzutowego. Zdaję sobię sprawę z tego, że producent nie losuje sobie danej wartości i nie wpisuje sobie ją w dane techniczne wędziska od tak, ale też zdaję sobię sprawę z faktu, że teoria mija się z praktyką. Posiadam kij o c.w 15-42g i spokojnie, bez żadnego problemu macham przynętami o wadze 55gramów, a kijem do 12g wyrzucałem przynętami o łącznej masie około 18g i brak uszkodzeń. Dla tego mam pytanie, o ile udało się Wam przeciążyć swoje wędziska bez żadnego uszkodzenia??
Jeszcze dla bardziej wnikliwych, odpowiem po co zadaję takie pytanie? Ponieważ jak wcześniej wposmniałem posiadam kijek do 42g, a mam zamiar używać przynęt 50-60g (15-20cm), a może nawet trochę cięższych i zastanawiam się czy bardzo destrukcyjne dla wędziska będzie używanie przynęt przekraczjących górny c.w nawet o 45%. A może lepiej odłożyć trochę grosza i złożyć zestaw cast/spinn do np. 100g i się nie martwić? Choć przyznam szczerze, że dopiero w zeszłym sezonie (jesień) zacząłem przygodę z "dużymi" przynętami i było to raptem parę wypadów, których wyniki były zadowalające. Nie wiem też czy przypadnie mi do gustu wielogodzinne machanie cięzkim zestawem, ponieważ jest to zapewne bardziej męczące niż machanie UL-em, w którym to jestem bezgranicznie zabujany ;) Dla tego zastanawiam się czy machać tym zestawem, który posidam? Ponieważ zaraz się okaże, że są przypadki przeciążeń wędzisk nawet o 50%, czy lepiej zainwestować w nowy zestaw?
Pozdrawiam i zdrówka życzę :)
kaziq


zależy jak rzucasz.. Shimano STC o ciężarze wyrzutu do 15g nie wytrzymało energicznego wyrzutu 7g jiga. Złamało się w połowie... Wszystko jest względne a te dane producenta to jedynie umowne wartości - pi x co akurat potrzebują sprzedawać. (2021/04/22 12:02)

kaban


Powiem szczerze że saram się nie przekroczyć górnej granicy podanej przez danego poroducenta. Z drugiej strony niektóre kijaszki mają spory zapas mocy... . (2021/04/22 17:10)

Jakub Woś


Z tym cw nie nadążysz. Ja staram się nie przekraczać górnej granicy. Choć w tym roku kupiłem sobie SG Micro Game 0-2 ale przy 2g mi się nie ładowała. Dałem z ciekawości 4 g i dopiero przynęta poleciała jak trzeba. Później oglądając film sklepu wędkarskiego Pleciona na YT trafiłem na fragment gdzie omawiąją kij na którym max cw jest o ile dobrze pamiętam 130g a zalecany ciężar prznęt 150g. Także z tego co sam producent SG podaje optymalna waga przynęt jest większa od cw. I bądź tu mądry. Ja chciałem kij do 2g a kupiłem do 5-6g. Trochę irtujące. Jakbym chciał 6g to bym taki kupił. (2021/04/22 21:53)

aldente


Często przekraczam górną wartość ciężaru wyrzutu w myśl zasady, jak się złamie, to kupię nową.
Robię to, polując na zębate dużymi tonącymi gumami, ale za pomocą średnich spinningów. Dodam, że im solidniejsza firma, tym więcej zaufania. I tak moim spinnem, Daiwa prorex XR 240cm 15-50 g rzucałem bez obaw gumą 18 cm, 85 gram. Ponieważ łowię z łodzi, nie musiałem rzucać siłowo, by rzucić jak najdalej. Normalny płynny wymach. Bezproblemowo. Kij służy mi 4 lata. Drugi kij, to już mocniejsza sztuka, Daiwa Prorex X Troll & Board 240 cm 60 -120g. tym kijem macham grubymi gumami do 23 cm długości i 185 gramów. Teź nic się nie dzieje. Obydwa kije stosuję również w trollu. Nie twierdzę, że rzucanie na ciężko jest komfortowe. Ale daje w krótkim czasie wyniki, co często jest pożądaną sprawą. Dlatego między innymi nie przesiadam się rutynowo na baitcasting, bo w/w kije starczą w zupełności, aby rzucać na ciężko.
Prorex X Troll waży 200 g a kołowrotek Twin Power 4000 waży ok. 270 g. Do cięzkich gum używam kręcioła z solidną przekłądnią, co niestety ma swoją cenę. Jak będziesz używał przynęt do 60 g, to kup po prostu nowy kij o takiej właśnie gramaturze. Generalnie nie ma sensu łowić szczupaka na jakieś witki typu ultralight i pultać się o 20 g, ciągle myśląc , że coś strzeli. Pozdrówka. (2021/04/22 22:58)

Sith


Z zasady staram się stosować przynęty w granicach CW rekomendowanego przez producenta/dystrybutora, a nawet zachowywać pewien margines, to znaczy 1-2g powyżej dolnej i poniżej górnej granicy. Nie dla tego, żebym obawiał się uszkodzenia wędziska, ale dla komfortu. Zwłaszcza przekroczenie górnej granicy często powoduje gorsze wyczucie brań, a zejście poniżej dolnej ogranicza odległość rzutu, utrudnia animacje przynętą i może skutkować nierosplątywalnymi brodami. Bywają jednak wędziska, które są odporne na eksperymenty. Mam kijek oznaczony jako 18-28g, który w pełnym komforcie obsługuje przynęty 10-35g, a przeciążenie nawet do 40g nie robi na nim wrażenia. To dość archaiczna konstrukcja Rozemeijer Xtra 260. Obecnie kijki są bardziej wyspecjalizowane i wymagają delikatniejszego traktowania. (2021/04/23 07:52)

WedkarzIncognito


Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Chyba zastosuję się do zasady @aldente :) "jak się złamie, to kupię nową." i w tedy będzie to wędzisko do przykładowo 100g. Tak na marginesie, omawiany przeze mnie kijek 15-42g to SG MPP2 i jak nieraz już pisałem, złego słowa na to wędzisko nie powiem. Do tego wszystkiego czytając komentarz @aldente o Prorexie 15-50g, którym obsługuje gumy nawet 85g i kijek ma się dobrze przeszło 4 lata, będę spokojniejszy przekraczając c.w na SG i póki się nic nie złamało to będę nim machał, a jak się złamie to wtedy będę kombinował :) Pozdrawiam. (2021/04/23 10:31)

Sith


Temat potencjalnych uszkodzeń mamy za sobą i w tym zakresie, w zasadzie nie ma się co zbytnio martwić. Pozostaje jednak problem animacji przynętą przy znacznym przekroczeniu CW. Przy prostym zwijaniu linki i ściąganiu przyęty nie będzie miało to znaczenia, ale jeśli będziesz chciał "potańczyć" przynętą, może to być co najmniej utrudnione, a może wręcz niemożliwe. Problematyczne może być również wyczucie delikatniejszych brań, chyba, że liczysz wyłącznie na strzały wyrywające kij z dłoni i wyczuwalne po łokieć.
Wiem, że jesteś doświadczonym spinnigistą, ale może jednak przemyśl temat. (2021/04/28 07:49)

WedkarzIncognito


Oczywiście zdaję sobie sprawę, że prezentacja przynęty w sposób "taneczny" będzie mocno utrudniona i raczej mało komfortowa gdy znacząco przekroczę c.w. miałem już próbke takiego dyskomfortu na Jaxonie 2-12g gdy obsługiwałem przynęty +/- 18g, przy podbijaniu wyczuwałem pod ręką takie dziwne stuknięcie, jakby puste odbicie. Za bardzo nie wiem jak to opisać w słowach, ale łatwo można było się zorientować, że kijek się "męczy" i nie jest to jego prawidłowa praca. Po krótkim czasie doszedłem do wniosku, że takimi "cięzkimi" przynętami będę łowił zwijąjąc z ewentualną, krótką pauzą.
W przypadku SG do 42g i obsługiwaniu przynęt 50-60g również będę albo chociaż będę starał się ;) Prezentować przynęty w wodzie bez żadnych wymyślnych ewolucji. Po prostu standardowe zwijanie, raz szybciej, raz wolniej, jakaś pauza, krótki opad i to może skusi jakiegoś zębatego. Co do brań, które wyrywają kij z dłoni, to owszem bardzo liczę na takie brania, ale staram się być realistą i wiem, że takie rzeczy nie zdarzają się codziennie ;)))) Ale też mam na uwadze, że jeżeli mam zamiar selektywnie łowić większe, niż mniejsze szczupaki to wypadało by ruszyć z rozmiarem przynęt w górę. Pozdrawiam serdecznie.
Ps. Jeżeli to do mnie były skierowane słowa "Wiem, że jesteś doświadczonym spinningistą..." to dziękuję bardzo, ale z tym byciem doświadczonym to nie przesadzajmy ;) Ponieważ wiem, że jeszcze dużo, bardzo dużo przede mną w temacie spinningu, ale też muszę przyznać, że miło się czyta takie słowa ;))) Do tego takie słowa bardzo motywują do jeszcze większego pochłaniania wiedzy teoretyczniej i przekładania jej na praktykę. Pozytywnie nakręcają na wędkarstwo i wszystko co z nim związane :))) Jeszcze raz pozdrawiam i na majówce samych metrówek życzę. (2021/04/28 10:59)

kaban


Moim skromnym zdaniem wszystko zależy od tego jak zarzucamy przynętami które przekraczają cw danego wędziska. Z pod ręki albo z sporym zamachem to już dwie obcje. (2021/04/28 16:51)

Sith


@WedkarzIncognito, powodzenia, cierpliwości i potworów na końcu zestawu... ;)) (2021/04/29 07:22)

WedkarzIncognito


@kaban jak przekraczałem c.w w Grey streamie czy Mppp2, to za każdym razem wykonywałem najpłynniejszy wymach jaki tylko mogłem wykonać, bez zbędnych szarpnięć, gwałtownych ruchów itd. Więc rzucanie samo w sobie mam już w miarę opanowane :)
@Sith Dziękuję i wzajemnie :) (2021/04/29 10:08)