ja chciałbym te karpie sprzedać na święta...więc muszę je wyleczyć teraz ;] znajomy wspominał o jakimś fioletowym płynie,który kupuję się w aptece...ma jakieś działania bakteriobójcze(nie potrafił powtórzyć nazwy) podobno w odpowiednim stężeniu stosuje się to w stawach, kojarzycie koledzy? pamiętam,że czymś podobnym leczyłem kiedyś akwariową odmianę posocznicy...i pomogło
ja chciałbym te karpie sprzedać na święta...więc muszę je wyleczyć teraz ;] znajomy wspominał o jakimś fioletowym płynie,który kupuję się w aptece...ma jakieś działania bakteriobójcze(nie potrafił powtórzyć nazwy) podobno w odpowiednim stężeniu stosuje się to w stawach, kojarzycie koledzy? pamiętam,że czymś podobnym leczyłem kiedyś akwariową odmianę posocznicy...i pomogło
Nie słyszałem określenia którego użyła Ola Ale chodzi Ci o zieleń malachitową lub nadmanganian potasu. Nie kupuj wymyślnych leków w akwarystycznych bo one wszystkie są na bazie tych sródków o których napisałem wyżej.
Spróbuj zapodać fotkę jak wyglądają te ryby.
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
fakt, to raczej to:/ wie ktoś co można z tym zrobić? ewentualnie jakiś namiar na jakiegoś fachowca z moich stron (Jarocin) . Weterynarzowi , z którym się kontaktowałem nie bardzo wierzę...Dał mi neomycinum, proszek do sporządzania roztworu doustnego dla bydła, owiec, kóz, świń, kur i indyków...coś mi tu nie pasuje. Dziś znowu dzwoniłem, lekarz zalecił ciąg dalszy kuracji tym środkiem...
Witam U mnie w tamtym roku też zaobserwowałem tam na którymś karpiku, ale później po jakimś czasie zeszło im to samo tylko zastawiłem więcej wody i głębokość sięgała do 150cm a wcześniej to było zaledwie 100cm wsypałem wtedy też troszke wapna do wody bo tak mi doradził znajomy co ma stawy hodowlane i mówi że wapno jest najlepsze na wszystko zabija wszystkie bakterie w wodzie on wapnuje co roku stawy przed napuszczeniem wody do nich i żadne rybki mu nie chorują i mówił mi że też można dolać rozcieńczonego wapna wcześniej tez do wody gdy rybki już pływają w stawie ale znacznie mniejszą ilość Chłopaki tu wyżej pisali coś innego ale ja garnę w tym do tego że nastepnym razem żeby uniknąć tego wsyp wapna przed zastawianiem wody wtedy będziesz miał większą pewność że nie ma bakterii w wodzie
Witam U mnie w tamtym roku też zaobserwowałem tam na którymś karpiku, ale później po jakimś czasie zeszło im to samo tylko zastawiłem więcej wody i głębokość sięgała do 150cm a wcześniej to było zaledwie 100cm wsypałem wtedy też troszke wapna do wody bo tak mi doradził znajomy co ma stawy hodowlane i mówi że wapno jest najlepsze na wszystko zabija wszystkie bakterie w wodzie on wapnuje co roku stawy przed napuszczeniem wody do nich i żadne rybki mu nie chorują i mówił mi że też można dolać rozcieńczonego wapna wcześniej tez do wody gdy rybki już pływają w stawie ale znacznie mniejszą ilość Chłopaki tu wyżej pisali coś innego ale ja garnę w tym do tego że nastepnym razem żeby uniknąć tego wsyp wapna przed zastawianiem wody wtedy będziesz miał większą pewność że nie ma bakterii w wodzie
Ja nie mam mozliwości spuszczania wody...w grudniu mam zamiar wypompować jednak wodę do zera, staw wyczyścić...no i rybki sprzedać,dlatego zależy mi teraz na ich zdrowiu. Po całej operacji na bank nie zapomnę o wapnie, w każdym ze stawów. Tymczasem kombinuje jak je wyleczyć.
Dziś byłem, obserwowałem...żerują jak cholera! pierwszy raz złowiłem na wędkę karpia 31cm...czyli rosną:) Niestety miał ranę, to nie był wrzód...rana była wklęsła...jakby go ktoś petem przypalił do mięsa:/
tak wsyp teraz ja wsypuje tak raz na dwa miesiące nie wielką ilość a przy wpływie raz wsypałem więcej to nawet pijawki pozabijało tak że jak masz jakieś bakterie czy nawet splewkę to napewno pomoże Szukałem na internecie jest wiele różnych środków w sklepach zoologicznych ale żeby pomogło to trzeba by wiele zapłacić a wapno stosowane jest już od lat i nie jest drogie worek 25kg na składzie u mnie to koszt 20paru zł a skuteczne ja na mój mały stawek wymiarów 20x6 m i gł do 150cm wsypuje ok 5 litrów na cały staw tylko wcześniej sypałem tak prosto z worka a teraz bałem się niby troszkę o ryby to rozcieńczałem je z wodą w w takim dużym wiadrze ok 30 litrów i z tego wiadra czerpakiem małym rozlewałem po całym stawie i nic nie zdechła żadna rybka a miałem też problem z rybkami na wiosnę bo miały pleśniawkę i pomogło Pozdrawiam