W celu umilenia wszystkim którzy lubią piwo niedzielnego obiadu pragnę się podzielić swoim spostrzeżeniem znad wody. :)
Wielu wędkarzy zostawia nad wodą puste butelki po piwie. Piwo przyciąga nie tylko piwoszy i w ciągu dwóch-trzech dni pozostały w butelce zapach wabi do niej żywe stworzenia.
Najczęściej są to małe gryzonie typu myszy i żaby. Widziałem przez ostatnie kilka lat mnóstwo takich "zakonserwowanych" zwierząt które jakoś wciskają się do tej butelki ale wyjść z niej już nie sposób.
Czy butelka z padliną to kolejna wizytówka wędkarzy w naszym kraju ?
Zdjęć póki co nie dodaję.:)