Brak brań na grunt

/ 8 odpowiedzi
Witam jak w tytule, mam problem, a mianowicie brak brań. Łowisko w którym łowie to wyrobisko po żwirowni, dość głębokie. Wiem że w łowisku znajdująsię duże leszcze, płocie i liny. Więc sytuacja wygląda tak że łowiąc na spławik ryby biorą dobrze, lecz któregos razu chciałem w nim połowić na metodę, lub lekki koszyk i co ciekawe nic... Dopiero od niedawna odwiedzam tamte miejsce więc postanowiłem podpytać miejscowych dlaczego tak się dzieje, i usłyszałem "bo ryby nie biorą tu na gruntówkę tylko na spławik" lecz ta odpowiedź nic mi nie dała więc pytam co mogę zrobić żeby zacząć tam łowic z gruntu??
Odrazu napiszę że łowisko przygotowywałem do łowienia 5 dni, zanętą którą ryby znały i tak jak pisałem jest skuteczna w metodzie spławikowej... z przynętami też kombinowałem od podstawowych zbórz, przez zapachowe, ciasta robaki wszelkiego typu na kulkach kończąc i nic na grunt nie wyjęłem.. Ma ktoś pomysł co mogę zrobić.. Dziękuje i pozdrawiam.
ogtw


Ryby nie znają się na metodach połowu, widzą coś jadalnego, to zjadają, chyba, że się zorientują, że są robione w konia. Teoretycznie metoda gruntowa powinna być bardziej skuteczna od metody spławikowej. Może ryby biorą z gruntu, tylko tego nie widać. Może nie biorą, bo się boją ciężarka, albo koszyka. Jeżeli przynęta znika z haczyka, to znaczy, że biorą.  
  (2017/05/08 14:07)

Booogu


Też mi się wydawało że ta metoda do lesze efekty, ale okazało się że nic nie chce brać... co do przynęt to nic nie znika ale np kuku konserwowa lub robaki są lekko ruszone, ale lekko, natomiast gdy zarzucić spławik to np. płoć nieprzekraczająca 20cm wciągnie czerwonego robaka aż do ogona ... wniosek się nasuwa że biorą bardziej ostrożnie z gruntu i to do tego stopnia że nie połykają przynęty... a niestety dużo bardziej wolę łowić na grunt. Próbowałem oblepiać ciastem haczyk, lub podawać kuku, lub kulki na włosie i nic... A tu zdjęcie płoci z przykładu bo to akurat wczoraj było... ustawiłem dwie gruntówki i nic i przy zwijaniu od tak rozstawiłem spławik i efekt z opadu... (2017/05/08 14:25)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

nata


Też łowię na głębokiej żwirowni - to są specyficzne łowiska. Na grunt w takich miejscach jest poprostu jeszcze za zimno. Ryba o tej porze siedzi w najgłebszych miejscac ale w połowie głębokości. Do samego dna nie schodzi. Dopiero jak się ociepli, ryba rozejdzie się po całym zbiorniku i zejdzie do dna. Wielokrotnie sprawdzałem to przy pomocy echosondy. Wskazówką że ryba rozeszła się po zbiorniku będzie obecność drobnicy przy brzegach. Ten rok jest wyjątkowo zimny i u mnie też jeszcze ryba się nie rozeszła po zbiorniku.
  (2017/05/08 14:25)

Booogu


fakt zimny rok, i woda zimna... słabe i himeryczne brania. No ja niestety nie mam takich nowinek jak echosonda ... więc dobrze się czegoś dowiedzieć... a co do dna to również sprawdzałem półki na głębokości ok 2m i ok 10m też nic na grunt. No ale nic może w czerwcu coś sie uda pofeederować... Dzięki za pomoc (2017/05/08 14:57)

erykom


Pewne jest że gdyby było dużo cieplej to byłyby lepsze brania niż obecnie.Dla przykładu dodam że kilka tygodni temu jak było kilka dni ciepłych to było lepiej z braniami niz teraz (2017/05/08 15:25)

Booogu


no nie da się ukryć że im jest cieplej wiosną tym lepiej biorą. Co nie zmiienia faktu, że na grunt jak już pisałem nawet miejscowi tam nie łowią ... nawet w te ciepłe miesiące... (2017/05/08 16:00)

ogtw


Na dużej głębokości jest woda mniej natleniona, szczególnie wtedy, kiedy są słabe wiatry i woda się nie miesza. W tym roku, jak na razie dosyć mocno wieje i jak tak dalej będzie wiało to ryby będą brały z gruntu, szczególnie liny.  
  (2017/05/08 16:11)

Booogu


miło to czytać bo nie ukrywam że od mnij więcej połowy czerwca przestawiam sie na prosiaczki właśnie... miejmy nadzieje że coś z tego wyjdzie, bo narazie średnio się to zapowiada
  (2017/05/08 17:09)