Bolenie 2018

/ 80 odpowiedzi / 29 zdjęć
Pierwsze koty za płoty...

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

Przemas83


Siema Eryk, w tym roku okres od #majówki" , aż do ostatnich sierpniowych dni łowić chcę rapy na Wiśle ;] Rzucam Ci wyzwanie :] Kto złowi większą rapę ty na Odrze, czy ja na Wiśle;] Na masę nie liczymy bo twoje z Odry to zawsze grubasy..... masz ochotę na takie gierki? Pozdrawiam! (2018/05/07 17:33)

luxxxis


Siema Eryk, w tym roku okres od #majówki" , aż do ostatnich sierpniowych dni łowić chcę rapy na Wiśle ;] Rzucam Ci wyzwanie :] Kto złowi większą rapę ty na Odrze, czy ja na Wiśle;] Na masę nie liczymy bo twoje z Odry to zawsze grubasy..... masz ochotę na takie gierki? Pozdrawiam!Â
Pojedyneczek mały się kroi :) Chyba Przemas umoczyłeś na starcie-Odra na jego odcinkach jest rybna...Wisełka zaś...no cóż-dupy nie rwie w naszych okolicach.

(2018/05/10 15:23)

erykom


Hej Przemas oczywiście że wyzwanie przyjmuję mimo tego że życie zweryfikowało plany boleniowe na ten sezon i tylko w weekendy w domu jestem i mało czasu na ryby ale Odra pod nosem więc jakieś wypady zaliczę 😉 (2018/05/10 18:21)

barrakuda81


Okazji do wędkowania ostatnio prawie nie było ale grzechem byłoby nie powiedzieć " Siema" wiślanym boleniom:) Ciężki początek sezonu na rzece ale nikt nie mówił że będzie lekko. Trzeba się nabiegać za rybami i "to nie to" ale trzeba mieć nadzieję że im bliżej lata tym częściej coś się będzie trafiać. Widzę że kręcicie tu jakiś challenge - Wisła vs. Odra:) Lubię te naszą Wisełkę ale obawiam się że bym na nią nie postawił... Napewno jeszcze nie teraz:) (2018/05/24 20:51)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

erykom


Ja też miałem mało okazji do wędkowania ale gdzieś tam udało sie wyskoczyć i coś skubnąć.Powoli coraz większe sie trafiają ale do zeszłorocznych im jeszcze brakuje tych cm ;) Co najważniejsze to na Moim odcinku bolenie tak szaleją jak w ubiegłorocznym letnim okresie tylko ciężko skubańca zachęcić do brania :) (2018/05/24 21:16)

barrakuda81


Na mojej Wiśle jest dosyć anemicznie.Niewiele ryb się pokazuje, słabo reagują na przynęty. Wolą atakować pod przykosami z dala od brzegu może przez kwiat topoli, wierzby czy czegoś tam. Pełno tej syfiastej waty przy brzegu. Może to im widocznośc ogranicza jak atakują od spodu? W każdym razie do sierpniowego rytmu daleko. to już nie taki maj jak kiedyś. A bywało jak w gazetach czy książkach. Dziś majowe zgrupowania boleni to już raczej historia. Potencjał jakiś jest ale to jeszcze nie ten czas mimo ciepłej wiosny. Trzeba próbować mimo cholernego wschodniego wiatru który dyma juz od miesiąca:) (2018/05/24 22:11)

erykom


U mnie od maja aż do września niemal codziennie wieczorami są zgrupowania boleni i nawet jak nie chcą przywalić w przynetę to chociaż miło popatrzeć na ich koncert :) (2018/05/25 08:36)

Jakub Woś


Na mojej Wiśle jest dosyć anemicznie.Niewiele ryb się pokazuje, słabo reagują na przynęty. Wolą atakować pod przykosami z dala od brzegu może przez kwiat topoli, wierzby czy czegoś tam. Pełno tej syfiastej waty przy brzegu. Może to im widocznośc ogranicza jak atakują od spodu? W każdym razie do sierpniowego rytmu daleko. to już nie taki maj jak kiedyś. A bywało jak w gazetach czy książkach. Dziś majowe zgrupowania boleni to już raczej historia. Potencjał jakiś jest ale to jeszcze nie ten czas mimo ciepłej wiosny. Trzeba próbować mimo cholernego wschodniego wiatru który dyma juz od miesiąca:)

Biały puch winny. Ukleja na tym się pasie. Zmieniła stanowiska. Pływa tam gdzie ten puch się zbiera a bolenie płyną za nimi. Na typowo boleiowych stanowiskach teraz pusto. Przynajmniej w mojej okolicy tak jest. (2018/05/25 09:23)

qbassmanutd


Lowicie Panowie na Warcie? (2018/05/28 12:10)

chudymb2


Łowię ok Sieradza moje zdjęcie jest z 1 mają bolo 72 cm (2018/05/28 12:31)

chudymb2


A twój 52 tak pod mostem kolejowym (2018/05/28 12:32)

qbassmanutd


Na wahadłowke też macie wyniki? Czy tylko wobki? (2018/05/28 12:50)

barrakuda81


Przyznam że u mnie 95% to woblery. Wahadłówkami próbowałem kiedyś ale nie trafiły do gustu ani boleniom ani mnie:) Możliwe że poprostu nie potrafię się nimi posługiwać jak należy...Jakieś tam wyjścia się do nich zdarzały ale wobler zawsze był skuteczniejszy. W tym sezonie eksperymentuję też z cykadami "specjalnej konstrukcji" i własnego wykonania. Póki co jednak wbijam się w temat jak kilofem w beton bo ryby średnio współpracują i każdą trzeba ciężko wypracować.Szału nie ma... jeszcze:))) Poniżej dzisiejszy "ścigacz". (2018/05/28 21:29)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

qbassmanutd


jakiej firmy woblerki polecacie na bolenie ? (dopiero uczę się łowić te piękne ryby) Chodzi mi o jakość. Np używałem woblery Lipińskiego, ale stery ciągle odpadały, słaby facet stosuje klej. Świetnej jakości są Bonito. Z kolei na Salmo Thrille nie miałem nigdy brania. Przekażc (2018/05/29 09:41)

qbassmanutd


jakiej firmy woblerki polecacie na bolenie ? (dopiero uczę się łowić te piękne ryby) Chodzi mi o jakość. Np używałem woblery Lipińskiego, ale stery ciągle odpadały, słaby facet stosuje klej. Świetnej jakości są Bonito. Z kolei na Salmo Thrille nie miałem nigdy brania. Przekażc (2018/05/29 09:41)

qbassmanutd


jakiej firmy woblerki polecacie na bolenie ? (dopiero uczę się łowić te piękne ryby) Chodzi mi o jakość. Np używałem woblery Lipińskiego, ale stery ciągle odpadały, słaby facet stosuje klej. Świetnej jakości są Bonito. Z kolei na Salmo Thrille nie miałem nigdy brania. Przekażc (2018/05/29 09:41)

qbassmanutd


jakiej firmy woblerki polecacie na bolenie ? (dopiero uczę się łowić te piękne ryby) Chodzi mi o jakość. Np używałem woblery Lipińskiego, ale stery ciągle odpadały, słaby facet stosuje klej. Świetnej jakości są Bonito. Z kolei na Salmo Thrille nie miałem nigdy brania. Przekażcie swoje uwagi na temat woblerów boleniowych. Pozdr. (2018/05/29 09:42)