Nie jestem znawca Boleni, ale złowiłem ostatnio w zaporówce Bolka 4,2Kg 80cm. Guma bursztynowa z brokatem. Nastawiałem się na Sandacza. Atak nieklasycznie, bo przy dnie. Czytałem gdzieś, kiedyś że Bolenie przy nie również często biorą.
I mam pytanie do speców: O boleniu mówi się, że jest waleczny. Ale mój walczył około 5 min. A wcale go na siłe nie darłem. Czy mogła mieć wpływ na Bolenia, głebokość ataku około 7m i brudna woda po ostatnich deszczach.
(2011/08/16 23:53)Z tego co mi wiadomo to Rożnów jest ruiną po powodzi. Większość boleni spłynęła do Dunajca gdzie odbywały się istne jatki. Rekordziści łowili po 70 szt. dziennie. Piszę o tym z przykrością bo to był najlepszy zbiornik na bolki http://www.youtube.com/watch?v=rsPGy_RXmHM
Wiem od miejscowego speca od boleni, że w tym roku do Dunajca ze zbiornika weszło na tarło okolo10% tego co wchodziło normalnie. Ataki w zalewie widać sporadycznie a to dyskwalifikuje wodę jako dobre łowisko. Aby mieć szansę złowić bolenia w zaporówce trzeba trafić na ich aktywność. To warunek podstawowy. Potem trzeba wiedzieć czym i jak. (2011/12/09 16:48)