Bat czy matchówka na staw?

/ 25 odpowiedzi
Co będzie lepsze na stawy bat czy matchówka ? Łowię głównie płocie ,leszcze i czasem karpie.
kowal42


Wędkuje na stawach sporadycznie, ale jeżeli już się tam wybieram, to przeważnie nastawiam się na płoć,do zanęty podchodzi leszcz, a te ryby lubię łowić batem.Pozdrawiam. (2010/12/12 13:37)

Damian94


i to i to jest dobre. na płoć lepszy bat a na leszcze i karpie matchówka:) (2010/12/12 15:23)

ayem


I jedno i drugie jest dobre , są to dwie różne wędki jak i metody różnią się od siebie pytanie czym wolisz łowić i jaka jest odległość na jakiej łowisz. Jeżeli z założenia są to ryby średniej wielkości i domyślam się , że daleko od brzegu łowić nie będziesz to łowienie batem daje naprawdę wiele frajdy. Machówka daje więcej możliwości jeżeli chodzi o elastyczność łowienia na różnych odległościach bo do łowienia w kilku różnych miejscach trzeba mieć kilka batów o różnej długości a machówka wystarczy jedna , ale polecam baty bo fajnie się łowi ryby średniej wielkości. (2010/12/12 15:48)

czerwcowy0520


Wg mnie obie te metody mają swoje zalety, bardzo dobrze przyblizył je mój przedmówca. Najlepiej zawsze zabieraj ze sobą dwie wędki. Zdarza się że ryby przebywają bardzo blisko brzegu żeby nie powiedzieć pod nogami. 3 tygodnie temu byłem świadkiem jak mój znajomy wyciągał 40cm leszcze na zalewie jakieś 3-4m od brzegu na prawie metrowej wodzie. Pomacaj więc batem przybrzeżne rejony a w razie braku zadowalających efektów popróbuj matchówką. (2010/12/12 18:01)

bluehornet


Popieram w pełni post ayem'a  , sam mam baty dł.3,5m , 5m , 6m i 8m , zabawa na bata jest przednia ( to dopiero jest łowienie !!! ), ale na krótszych dystansach ,  chcąc czasami  " poszukać " ryby trzeba rzucać zestawem ździebko dalej , a do tego odległościówka jest lepsza .No chyba , że chce się komuś wozić cały majdan ze sobą - sam tak czasem robię . Połamania kija . (2010/12/12 18:06)

arus


OJ Grzesiu na stawik to polecaj tylko baciki . Odleglosciowka to i inne odleglosci inne splawiczki ( inna gramatura ) Badz bardziej stanowczy . Ciekawi mnie czy chcialbys lowic na stawie na matchowke ? ( odleglosciowke ) Oj po korespondencji z Toba to wydaje mi sie to smieszne ( nie zrozum opatrznie ze znow sie z Ciebie nasmiewam ) jak ktos lowi na bata takiego ok 8 m to odleglosciowke na stawiku to chyba uwaza za porazke . pozdrowionka AREK (2010/12/12 19:40)

bluehornet


Wszystko arusku zależy , jaki duży jest ten staw ?! (2010/12/12 20:01)

bluehornet


Do arus'a .A jeszcze do tego brakuje , by nad wodą ( co się zdarza !!! ) rosły drzewa uniemożliwiające użycie bata 5m lub 6m , to pozostaje tylko matchówka . Z poważaniem , pozdrowionka , połamania kija . (2010/12/12 20:07)

bluehornet


Co mnie nie zabije , to mnie wzmocni , a zresztą opi..dul po mnie , jak woda po gęsi spływa , jak to rzekł pewien poeta o nieznanym nazwisku . Pozdrowienia . (2010/12/12 20:29)

arus


Oj Grzesiu jak juz tak to napisz jak machnac taka matchowka miedzy galeziami ? Bo bacika to naciagam zyleczka i i od dolu na 3-4 metry leci . a z nad glowy to tylko ptaszki potrafie straszyc . Wiem wiem nie odrazu Krakow zbudowali ale odkad mam przygode z batem to przestalem skakac po drzewah za splawikami .POZDROWIONKA . Wiesz ze na moje wypowiedzi trzeba brac poprawke . Ale na tym forum nie ma oddpowiedzi posrednich tylko takie idealne . A teraz pytanie do kolegi Bluehornet . Ile czasu trenowales rzuty splawikowka z pod drew ? Pewnie dajesz se rade , a mlodsi koledzy napisza Ci Grzesiu ze twoja metoda jest do BANI i znow HA HAAAAAAAAAAA . przeciez widzisz ze kazda metoda spotyka sie z ostra krytyka . Ja jak zadaje pytanko to czytam wszystkie odpowiedzi i te ktore uwazam za interesujace to dodaje do ulubionych a zreszty tak jak TY kolezko sie nie nasmiewam PA (2010/12/12 20:29)

adrianps100


W sumie batem też można wykonywać bliższe rzuty . Jak myślicie ? (2010/12/13 10:03)

adrianps100


Panie arusie mówi pan ,że na stawy będzie lepszy dłuższy bat niż odległościówka ? Proszę innych o opinię . (2010/12/13 10:06)

adrianps100


Ja głównie będe łowił na siepietnicy , oraz stawach w starym sączu . Proszę polećcie coś uniwersalnego . (2010/12/13 10:08)

adrianps100


Panie bluehornet problem jest w tym ,że mam ograniczony budżet i chyba mi nie starczy na 3 baty . (2010/12/13 10:13)

withanight88


Batem cięzko nastawiać się na ładnego leszcza czy karpia. Uniwersalna bedzie odległościówka. (2010/12/13 10:14)

adrianps100


Stawy o których mam zamiar łowić to siepietnica i i stawy w Starym Sączu . Są to dość różne stawy . Potrzebuję czegoś uniwersalnego . (2010/12/13 10:16)

adrianps100


Doradzcie mi co mam kupić do bata w cenie 600 zł . Ile będzie kosztował dobry i skuteczny bat wraz z potrzebnym osprzętowaniem . (2010/12/13 10:20)

gustaw1300


Kolego za 600 kupisz i bata w miare dobrego i odleglosciowke wiec mozesz miec i to i to. Ja osobiscie mam kilka batowm ale moge polecic Ci mistrall jestem z tej wedeczki zadowolony jak na swoja cene ok300. Nie musisz kupowac kilku batow bo zawsze mozesz dluzszego skrocic wiec ten problem masz rozwiazany. Co do odleglosciowek to nie bede sie wypowiadal bo posiadam tylko jedna i to oblowiana 2 razy (2010/12/13 20:57)

gustaw1300


Co do bata to przede wszystkim lacznik do laczenia wedki z zylka a reszta to juz zestaw i to zalezy juz od Ciebie i Twoich upodoban bo mozesz lowic na splawik 1g jak i 10g w zaleznosci od warunkow typu wiatr, glebokosc, ryby itp. do zestawow przydaloby sie kupic drabinki wtedy masz kilka zestawow gotowych do uzycia (2010/12/13 21:00)

sp1ap


Za kwotę 600pln, jaką dysponujesz, możesz sobie kupić bata "uniwersalnego", czyli nie teleskop, tylko nakładany, bo wtedy nawet w trakcie wędkowania żeby go "zmniejszyć", wystarczy odpiąć zestaw i odjąć dolnik, lub więcej i zapiąć krótszy zestaw! Dodatkowym plusem "nakładki" jest możliwość wygodnego łowienia ze skróconym zestawem, a to często, zwłaszcza na rzekach o utrudnionym dostępie do lustra wody, jest jedynym rozwiązaniem! Na niektórych stawach zresztą też!!! A jaki kij mógłbym polecić, to nie wiem, bo kiedyś nieazstąpione były "nakładanki" firmy CORMORAN o długości 7 i 8m, ale czy jeszcze są dostępne??? Były super lekkie nawet na tamte czasy(lata 70-te i 80-te)!!! Ja mam z tamtego okresu nakładaną 6-kę(po przeróbce szczytówki ma 6,35m) i nigdy się jej nie pozbędę, bo mogę nad rzeką na przepływankę łowic kilka godzin trzymając ją bez zmęczenia jedną ręką!!! Dodam, że składania mają typu "put in", co bardzo je usztywnia, ułatwia zacięcia i powoduje lepszą akcję kija!!! Pozdrawiam!!!


Zbigniew

emeryt-spławikowiec

Zachodniopomorskie

(2010/12/14 19:50)

adrianps100


Proszę o więcej opinii na ten temat. (2010/12/17 20:06)

LapiePlocie


Witaj, dodałem ostatnio nowy wpis na moim blogu. Nie dotyczy on co prawda "wyboru odpowiedniego bata" ale myślę, że przyda Ci się co nieco informacji jeśli już go zakupisz.

Pozdrowionka. (2010/12/18 06:37)

grzegorzewski


zdecydowanie bat . pozdrawiam . (2010/12/18 16:50)

adrianps100


Dziękuję panowie za odpowiedzi chyba zdecydowałem się na bata . Czy w sklepach będą takie nakładane baty w których można regulować długość tzw  "nakładanki " chyba czy coś takiego . (2010/12/20 18:17)

sp1ap


W sklepach są oczywiście "nakładanki" różnego rodzaju, ale mają tylko dwa rodzaje połączeń między członami. Jeden się nazywa "put in" i polega na tym, że wyższa część kija wchodzi do wnętrza niższej(dolnej) części w specjalnie do tego celu dopasowany "kielich". Ten rodzaj łączeń zapewnia dużą sztywność wędziska i akcję bardziej "szczytową". Drugi rodzaj łączenia nosi nazwę "put off" i w nim wyższy człon kija nakłada się na wierzch niższego(dolnego) członu, a kije o takim łączeniu mają bardziej miękką akcję rozłożoną na całej długości kija! Ten typ nadaje się do połowu ryb o mniejszej sile walki jak duży leszcz, ukleja itp. Do połowu ryb walczących energiczniej raczej ten pierwszy, z reguły o akcji "A", bo kije z łączeniami "put off" charakteryzują się z reguły akcją "B" lub nawet "C"! Oczywiście moje uwagi dotyczą "bata", czyli wędziska do 8 m długości, natomiast przy "tyczce", czyli kiju od 9-14 m te zależności mogą się trochę różnić! Wszystkie "nasadówki", tak jak i teleskopy, a może nawet bardziej, wymagają szczególnej dbałości o stan połączeń, bo oprócz pyłu i piasku, nie lubią również WODY!!! Dlatego należy co jakiś czas miejsca połączeń przesmarować odpowiednim smarem grafitowym!!!

Pozdrawiam wszystkich spławikowców, tych z "batem" i tych bez!!!

(2010/12/22 19:11)