Za kwotę 600pln, jaką dysponujesz, możesz sobie kupić bata "uniwersalnego", czyli nie teleskop, tylko nakładany, bo wtedy nawet w trakcie wędkowania żeby go "zmniejszyć", wystarczy odpiąć zestaw i odjąć dolnik, lub więcej i zapiąć krótszy zestaw! Dodatkowym plusem "nakładki" jest możliwość wygodnego łowienia ze skróconym zestawem, a to często, zwłaszcza na rzekach o utrudnionym dostępie do lustra wody, jest jedynym rozwiązaniem! Na niektórych stawach zresztą też!!! A jaki kij mógłbym polecić, to nie wiem, bo kiedyś nieazstąpione były "nakładanki" firmy CORMORAN o długości 7 i 8m, ale czy jeszcze są dostępne??? Były super lekkie nawet na tamte czasy(lata 70-te i 80-te)!!! Ja mam z tamtego okresu nakładaną 6-kę(po przeróbce szczytówki ma 6,35m) i nigdy się jej nie pozbędę, bo mogę nad rzeką na przepływankę łowic kilka godzin trzymając ją bez zmęczenia jedną ręką!!! Dodam, że składania mają typu "put in", co bardzo je usztywnia, ułatwia zacięcia i powoduje lepszą akcję kija!!! Pozdrawiam!!!
Zbigniew
emeryt-spławikowiec
Zachodniopomorskie
(2010/12/14 19:50)W sklepach są oczywiście "nakładanki" różnego rodzaju, ale mają tylko dwa rodzaje połączeń między członami. Jeden się nazywa "put in" i polega na tym, że wyższa część kija wchodzi do wnętrza niższej(dolnej) części w specjalnie do tego celu dopasowany "kielich". Ten rodzaj łączeń zapewnia dużą sztywność wędziska i akcję bardziej "szczytową". Drugi rodzaj łączenia nosi nazwę "put off" i w nim wyższy człon kija nakłada się na wierzch niższego(dolnego) członu, a kije o takim łączeniu mają bardziej miękką akcję rozłożoną na całej długości kija! Ten typ nadaje się do połowu ryb o mniejszej sile walki jak duży leszcz, ukleja itp. Do połowu ryb walczących energiczniej raczej ten pierwszy, z reguły o akcji "A", bo kije z łączeniami "put off" charakteryzują się z reguły akcją "B" lub nawet "C"! Oczywiście moje uwagi dotyczą "bata", czyli wędziska do 8 m długości, natomiast przy "tyczce", czyli kiju od 9-14 m te zależności mogą się trochę różnić! Wszystkie "nasadówki", tak jak i teleskopy, a może nawet bardziej, wymagają szczególnej dbałości o stan połączeń, bo oprócz pyłu i piasku, nie lubią również WODY!!! Dlatego należy co jakiś czas miejsca połączeń przesmarować odpowiednim smarem grafitowym!!!
Pozdrawiam wszystkich spławikowców, tych z "batem" i tych bez!!!
(2010/12/22 19:11)