A jednak można - Połów ryb przez współmałżonka

/ 14 odpowiedzi

Połów ryb przez współmałżonka na wodach PZW Opole
Aktualności | 2016-04-16 | Publikujący: Okręg PZW w Opolu

Okręg PZW Opole informuje, że Prezydium Zarządu Okręgu podjęło decyzję o możliwości wędkowania dla  współmałżonka/konkubenta. Członek Polskiego Związku Wędkarskiego na prawo udostępnić współmałżonkowi/konkubentowi, nie będącemu członkiem PZW i posiadającemu kartę wędkarską, jedną ze swoich wędek do wędkowania w granicach przysługującego mu stanowiska i limitu połowu bez konieczności uiszczania przez współmałżonka/konkubenta składki członkowskiej oraz składki na ochronę i zagospodarowanie wód.
Zezwolenie takie zostanie wydane na wniosek zainteresowanego po wypełnieniu odpowiedniego wniosku (wniosek dostępny jest w Biurze Okręgu oraz na stronie internetowej). Zezwolenia będą wydawane jedynie w siedzibie Zarządu Okręgu PZW Opole w Opolu przy ul. Malczewskiego 1 po zaopiniowaniu wniosku przez Dyrektora Biura PZW Opole. 
Zezwolenie będą wydawane od 04-05-2016r. 

W załączeniu uchwała wraz z wnioskiem o wydanie zezwolenia.

Wszysto znajdziesz tu:
http://www.pzw.org.pl/opole/wiadomosci/129287/60/polow_ryb_przez_wspolmalzonka_na_wodach_pzw_opole
 

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

Artur z Ketrzyna


A jednak są i ludzie wśrud zarządzajacych. Brawo Opole. (2016/04/18 17:51)

Askan


Artur,poszli troszkę do przodu ale martwi to że musi być zezwolenie Prez.Okręgu,Według mnie to świadczy o braku zaufania do działaczy w kołach i zaraz  chyba rodzi się podejrzenie o możliwość korupcji.Tragiczne w rzeczy samej.Pozdro (2016/04/18 22:38)

bodekw


Jakieś 2 dni temu o tym przeczytałem i zadziwił mnie fakt, że można. Można wprowadzić odrobinę normalności do tego " cyrku " pod nazwą PZW. Szkoda tylko, że jak dotychczas tylko jeden zarząd okręgowy się na to zdecydował i że trzeba pisać podanie o wydanie takiego wniosku a posiadanie karty wędkarskiej przez współmałżonka jest nie wystarczające tak jak to było dotychczas. Ale jak to mówią najtrudniejszy pierwszy krok i tylko kwestią czasu jest podjęcie takich uchwał przez inne okręgi. Myślę,że Zarząd Główny PZW nie przemyślał tej głupiej i jakże szkodliwej decyzji o wykreśleniu pkt. 8 z RAPR-u i teraz będzie im łyso co spowoduje  powrót  tegoż pkt. 8 .w RAPR czego sobie i innym wędkarzom spędzającym czas nad wodą ze współmałżonkiem życzę. (2016/04/20 17:05)

halski021


Słabo śledzicie informacje na ten temat . W niektórych innych okręgach , też wprowadzono podobne uchwały , a myślę , że zrobi to niebawem większość okręgów . (2016/04/23 18:17)

JKarp


To podaj w których zamisat pisać, że słabo śledzimy. Wiem, że gdzieś albo Koszalin czy Szczecin też to wprowadził ale ręki nie dam sobie uciąć. Skoro wiesz to prosze daj linki - po co ludzie mają płacić ?
JK (2016/04/24 08:42)

Artur z Ketrzyna


Słabo śledzicie informacje na ten temat . W niektórych innych okręgach , też wprowadzono podobne uchwały , a myślę , że zrobi to niebawem większość okręgów .

W Olsztyńskim tego nadal nie ma. Następne zebranie ZO jest planowane na Czerwiec.
Ja w Listopadzie chciałem uczestniczyc w ich zebraniu i przedłozyć im .... . Ale przezyduim mnie nie dopuściło bo boja się o swoje stołki za to co namataczyli.
Przedłożyłem oczekującym na zebranie kilku członkom zarządu ustny wniosek o to by umożliwili "uchwalili" by na naszych wodach współmałżonek/konkubent mógł wędkować w ramach naszego limitu i stanowiska. Ale chyba tego nie przedstawili na Zebraniu. :-(
Zbodnie z pismen Prezydium (z lutego 2016r.) powinnem być zaproszony na Zebraie Zarządu w Czerwcu 2016, ale obawiam się że jednak postarają sie o tym zapomnieć :-) (2016/04/24 09:19)

stefan-metale


PZW uprawia czyste bandyctwo- należy radykalnie zmienić tą organizaję. Coroczne podnoszenie opłat, wprowadzanie durnych obostrzeń ( np dot. osób towarzyszacych) kwalifikuje ich do rozgonienienia na cztery wiatry, najlepszą metodą jest zaprzestanie wnoszenia opłat i przeznaczenie tych pieniędzy na korzystanie z łowisk komercyjnych. Na wodach PZW i tak jest ryb tyle co kot napłakał, bo zarybianie jest sporadyczne. (2016/05/03 12:15)

kris-konopka60


Okręg Wielkopolski nadal kasuje za wędkowanie z żoną 20 zł. (2016/05/03 16:02)

kedzio


Opłaciłem mamuśce kartę. Postanowiłem po raz pierwszy w życiu olać własne zasady i od tego sezonu opłacam dwie karty. Ale coś za coś - na pochybel całemu grajdołowi  zwanemu PZW. Teraz siekę z mamuśką nie na dwa, ale na cztery kije - i biorę wszystko co wymiarowe. Do tej pory miałem zasady, ale jak mnie w ch*ja robią, to ja ich też. PDK.
  (2016/05/04 21:48)

axelgb


A co z okręgiem Mazowieckim ?
Przecież żyjemy w Jednym Kraju i należymy do tego samego związku !!!
  (2016/05/08 15:26)

adler


Witam.
Widzę że nikt nie wie o co biega.
Zezwolenie takie jest konieczne ze względu na organy kontrolujące (PSR, SSR....) . Gdyż z regulaminu RAPR został wykreślony zapis o możliwości wędkowania współmałżonka w ramach limitu i stanowiska. (2016/05/10 11:36)

kedzio


Adlerku - każdy wie o co biega. Natomiast nie dziwi mnie fakt, że ludziska sie ciskają. Ja sam jako wieloletni i zapalony obrońca PZW, zostałem przez tę organizację zmuszony do zrewidowania swych poglądów. Gdzie sie podziała idea RODZINNEJ ROZRYWKI, RODZINNYCH ZAINTERESOWAŃ, RODZINNEJ PASJI?!
PZW od lat kroczy drogą chamskiej uzurpacji i chciwości nie dając nic w zamian. Gnidy piastujące stanowiska w PZW to stado kolesiów, popleczników, klubowiczów. Coraz więcej biorą, coraz mniej dają. Coraz większe apanaże sobie wypłacają. Natomiast ich działania są.... powiedzmy... żenujące.
Dlatego ja, człowiek o zdrowym podejściu do wędkarstwa, postanowiłem nie dać im satysfakcji. Skoro moja pani została zmuszona do zdobycia "KW", to ją zdobyła. Skoro teraz musiałem ja opłacić, to opłaciłem i swoją i mamuśki kartę.
Ale dzięki temu zmieniło sie nasze  ( w zasadzie moje) podejście do wędkarstwa. Olałem własne zasady i postanowiłem, że nadszedł dzień, kiedy sobie odkuję wydatki. Teraz sieczemy na cztery kije i jeśli ryba przekracza wymiar o 1 mm, to ląduje w siacie.
Do tej pory mamuśka jeździła ze mną na ryby tylko dla zabawy. Czasem co tam sobie na spławiczek połowiła, ale nie zawsze. Teraz, to łowimy na amen... 4 kije i co wisi, to do neca! Tak oto PZW skłoniło mnie do zrobienia kupy na wszelkie zdroworozsądkowe zasady. Niech mi tam nikt nawet kazań nie prawi, bo wiem jak to działa. Niestety, mam to w dupiu, jak to mówio w Poznaniu.
  (2016/05/10 14:26)

koras72


Ale łaskę zrobili, nie ma co. (2016/05/10 15:08)

bodekw


I tak trzymaj .!!! Ja niestety nie zapłaciłem za mamuskę bo wiem ,że oni na to liczyli więc nie dałem im tej satysfakcji. W dalszym ciągu twierdzę ,że jesteśmy najbardziej PO-p....ym związkiem w tym chorym kraju a to za pośrwdnictwem stada "baranów " nim kierującym. Może kiedyś wrócimy do normalności. (2016/05/11 10:40)