Dragon Nano Force Spinn 18 2,35 m cw 3-18 g
Krzysztof Kloc (ryukon1975)
2016-04-21
Wędzisko spinningowe jaź/kleń określ wymagania
Wędzisko kleniowe mające służyć do wiosennych połowów jazi i kleni metodą spinningową. Temat trudy i złożony. Niekoniecznie dla wędkarza doświadczonego, łowcy który nad wodą spędził tysiące godzin zaś jego ręce poznały "smak" wielu wędzisk. Wędzisk nie tylko do metody o której piszę dzięki czemu jego wiedza w temacie pozwala mu patrzeć szeroko. Umie określić wszelkie swoje wymagania i potrzeby pod każdym kątem oraz pogodzić wymagania łowiska, gatunków ryb jakie chce łowić i przynęt których będzie używał. Bardzo ważny jest jeszcze charakter danego wędkarza, pierwszy z góry będzie szukał takiego sprzętu w podręcznikowych kijach o akcji Medium czy Med-Fast inny nie weźmie takiej lejącej się kluseczki do ręki. Należę z całą pewnością do tej drugiej grupy dlatego kij taki musi mieć akcje Fast. Jednak aby uzyskać wysoki procent skutecznych zakończonych sukcesem holów wymagane jest progresywne ugięcie blanku. Progresja przy wędzisku kleniowym czyli o stosunkowo niedużym ciężarze wyrzutowym daje niesamowity komfort podczas walki z rybami.
Wymagania łowiska składają się z jego charakteru, wielkości, warunków brzegowych. Oparłem się tu głownie na łowisku z którego najczęściej korzystam. Średniej wielkości nieregulowana rzeka w województwie podkarpackim. Szybki nurt, twarde dno, głębokość 0,5-3,0 m rzadko więcej, szerokość 20- 25 m, brzegi mocno porośnięte roślinnością. Dodać należy że w planie było zarówno łowienie z brzegu jak i brodząc. Ten aspekt wymagał bym ustalił granice długości wędziska. Długie utrudnia przechodzenie pomiędzy drzewami i wiklinowymi zaroślami zbyt krótkie ogranicza podczas łowienia z brzegu na wielu miejscówkach. Ustaliłem widełki długości pomiędzy 2,3 m a 2,45 m.
Wymagania stawiane wędzisku ze strony używanych przynęt jak i łowionych gatunków można połączyć, są ze sobą bardzo związane. Klenie metoda spinningową łowie głównie na woblery, obrotówki oraz cykady, wszelkie przynęty miękkie czy wahadłówki stosuję znacznie rzadziej. Masa przynęt mieści się zazwyczaj w przedziale 2,5- 12 g. W związku z tym teoretycznie mógłbym zejść z ciężarem wyrzutowym do piętnastu czy czternastu gram. Przyczyną tego że tak nie postępuję jest fakt że większe przynęty w szybkim nurcie, na przelewach, warkoczach i podobnych miejscach wymagają niewielkiego zapasu mocy by świadomie je kontrolować. Bardzo ważną rzeczą jest możliwość posyłania lekkimi przynętami na znaczną odległość. Oczywiście tu poza samym wędziskiem kluczową rolę odegra stosowana żyłka jak i kołowrotek.
Ogólnie tak wyglądały moje najważniejsze potrzeby przed podjęciem decyzji w wyborze lekkiego wędziska spinningowego na trwającą obecnie wiosnę. Pozostałe zostaną opisane w drugiej części już na przykładzie wybranego wędziska.
Dragon Nano Force Spinn 18
Praktyka nie zawsze w stu procentach zgadza się z teorią i muszę stwierdzić że to bardzo dobrze, przecież im więcej wyborów, rozwiązań i prób tym lepiej. Lepiej dla wędkarza który poznając czy to sprzęt czy łowiska zdobywa wiedzę praktyczną. Więc ostatecznie w moje ręce trafiły dwa wędziska. Pierwsze w pełni zgodne z powstałymi wytycznymi Dragon Nano Force Spinn 18 2,35 m cw 3-18 g. Blanki wędzisk z serii Nano force wykonano w tak zwanej nanotechnologii. Drugie wędzisko Dragon Specialist Pro Chub w celach porównawczych odbiegało od teorii w planowanej długości, aby praktycznie sprawdzić różnicę pomiędzy krótszym a dłuższym wędziskiem w danych warunkach. Zostało nim wędzisko Dragon Specialist Pro Chub 2,75 m cw 3-18 g. Blanki tej serii wykonano w technologii CGT czyli Ceramic Graphite Technology. Używając tych dwóch wędzisk można wychwycić różnice wynikające z zastosowania dwóch różnych technologi produkcji. Dzięki temu dobierzemy pod swoje wymagania jak i łowionych ryb odpowiednie wędzisko. Względem dynamiki Nano Force Spinn 18 nadaje się dla mnie typowo pod klenia. Dragon Specialist Pro będzie lekką boleniówką gdy tylko nadejdzie pierwszy maj.
Kwestia wyboru w praktyce daje niczym niezastąpione możliwości, warunki nieporównywalne do obejrzenia sprzętu w sklepie. Zaliczyłem kilkanaście wyjść nad wodę starając się żeby czas używania wędzisk wynosił 50/50 %. Decyzja o wyborze zapadła dość szybko. Wybrałem Nano Force Spinn 18 2,35 m cw 3-18 g, czyli wędzisko zgodne technicznie z planami teorii. Właśnie o nim napiszę, drugi kij też znalazł zastosowanie póki co znów tylko w mojej głowie lecz myślę że za kilka tygodni wyjdzie z tych planów jego dokładny opis poparty praktyką oraz wynikami znad wody. Wędzisko Dragon Nano Force Spinn 18 posiada akcję szybką-Fast oraz progresywne ugięcie. Ścianki blanku posiadają standardową grubość jednak ich średnica zewnętrzna jest mniejsza od tradycyjnych odpowiedników.
Wędzisko zostało uzbrojone w dobrej jakości komponenty wykończeniowe:
- przelotki Fuji Alconite KR- Series
- uchwyt kołowrotka Fuji IPS
- najwyższej jakości pianka EVA
- omotki Gudebrod
Dane techniczne wędziska:
- długość 2,35 m
- cw 3-18 g
- akcja fast
- długość transportowa 1,22 m
- waga 116 g
- długość dolnika 28 cm
- przelotki 10 szt.
Uważam że podstawowe dane techniczne są wystarczające. Osoby bardziej się interesujące sprzętem od tej strony bez problemu znajdą dokładniejszy opis w katalogach czy na stronie firmy Dragon Fishing.
Dragon Nano Force Spinn 18 w praktyce
Pierwsze wrażenia po obejrzeniu wędziska jak najbardziej pozytywne. Wykończone bardzo precyzyjnie, ogólna kolorystyka dobrana ze smakiem trafiła w mój gust. Lakier położony prawidłowo brak nadlewek przy przelotkach. Rękojeść dzielona wykonana z pianki wraz z uchwytem kołowrotka Fuji IPS bez najmniejszych zastrzeżeń. Cieszy mnie że dolnik wykonano z pianki jest moim zdaniem bardzo praktyczna i mam kilka wędzisk z takim rozwiązaniem materiałowym w tej kwestii. Pianka jest ciepła, przyjemna dla ręki i łatwo ją wyczyścić w przypadku zabrudzenia. Przymierzając ją do przedramienia miałem spory zapas odległości końca dolnika do łokcia. Dlatego nawet niezbyt wysokim wędkarzom jego długość powinna całkowicie odpowiadać, dolnik nie będzie wychodził za łokieć i przeszkadzał. W wędziskach o niewielkim ciężarze wyrzutowym to bardzo ważne. Trzymając wędzisko w ręce nie sposób by było pominąć jego masę 116 g, jest to mocno odczuwalny pomimo że lepiej byłoby napisać nieodczuwalny fakt. Kij jest lekki i finezyjny jak piórko.
Przed pierwszym wyjazdem nad rzekę wybrałem też trzy kołowrotki z swojego sprzętu by wytypować optymalne dla siebie rozwiązanie podczas kompletowania zestawu. Ostateczny wybór padł na kołowrotek Dragon Ultima II FD820i. Jest to kołowrotek o masie 278 g i bardzo dobrze waży wędzisko. Produkuje go dla Dragon japońska firma Ryobi Engineering, kołowrotek pewny i sprawdzony. Dzięki temu wiedziałem że ze strony kołowrotka nie spotkają mnie żadne przykre niespodzianki za które mógłbym winić wędzisko. Również żyłka nie była wybrana z przypadku, sprawdzona i pewna o wytrzymałości zgodnej z zalecanymi na blanku. Pozostało mi tylko skompletowanie zestawu przynęt i można było ruszać nad wodę. Wybrałem przynęty od 1,5 g do 25 g żeby móc ustalić prawidłowo zachowanie się i możliwości sprzętu nie tylko w zakresie ciężaru wyrzutowego lecz trochę szerzej.
Wędzisko pomimo że sprawiało wrażenie delikatnego okazało się mocne i "zdrowe". W trudnych warunkach nieregulowanej rzeki o szybkim nurcie w którym nie brakuje zaczepów, kamieni i innych przeszkód radzi sobie bardzo dobrze. Ciężar wyrzutowy 3-18 g jak najbardziej zgodny z faktami. Używanie przynęt poniżej 2/2,5 g utrudnia już rzuty w przypadku woblerów które stawiają spory opór powietrza. Znacznie lepiej ma się sprawa rzucania malutkimi obrotówkami. Maksymalny ciężar przynęt jaki ustaliłem do dalszego użytkowania kija to 21 g, jednak przy takiej masie wabika trzeba być ostrożnym podczas rzutów, dlatego będę się starał nie przekraczać górnej granicy ciężaru wyrzutowego. Podsumowując opis wędziska pod względem ciężaru wyrzutowego jest precyzyjny i trzymając się go łowi mi się wygodnie oraz bezpiecznie dla wędziska. Nano Force Spinn 18 bardzo dobrze przekazuje pracę przynęty, czuć na nim każdy jej kontakt z dnem czy podwodną przeszkodą. Wędzisko jest zaopatrzone w zaczep do przynęt.
Progresywne ugięcie ugięcie blanku wpływa bardzo korzystnie na możliwości wędziska, można nim holować z powodzeniem naprawdę duże ryby. Ugięcie to w połączeniu z szybką akcją tworzy kij jakie lubię najbardziej. Wędzisko szybkie, cięte i agresywne nie żadne "ciepłe kluchy". W połączeniu z żyłką o średnicy 0,16 mm jakiej używałem i sprawnym kołowrotkiem tworzy bardzo komfortowy i skuteczny zestaw. Dla mnie wędkarza który nie lubi typowych wędzisk UL czy wklejek jest optymalnym lekkim wędziskiem które jeszcze wiele razy zawita ze mną nad rzekę.
Powyższy tekst opisuje na przykładzie praktycznym jak wybieram dla siebie wędzisko do określonej metody i z ukierunkowaniem na dany gatunek/gatunki ryb. Wybór składa sie z założeń teoretycznych, praktycznego wyboru oraz potwierdzenia jego słuszności w praktyce. Wielu wędkarzy staje obecnie na progu sezonu planuje zakupy sprzętu mam nadzieję że ten artykuł pomoże w tym przynajmniej w niewielkim stopniu.