Zaloguj się do konta

Masakra na Warcie

To co stało się kilka dni temu (zeszła sobota) na rzece Warcie jest przerażające......Mianowicie na odcinku od Poznania dokładniej od mostu Lecha aż do Obornik pojawiły się setki śniętych ryb....Wśród śniętych ryb znajdowały się medalowe leszcze, amury, bolenie, okonie, klenie, szczupaki, masa drobnicy, po prostu wszystko....Niektóre drapieżniki znajdowane zostały z rybkami w pyskach co dowodzi, że zatrucie było natychmiastowe a przyczyna musiała być niezwykle toksyczna substancja. Całe środowisko wędkarskie bardzo ubolewa nad tym co się stało... miejmy nadzieje że policja dotrze do osób za to odpowiedzialnych i możliwie jak najszybciej i w jak największym wymiarze kary zostaną one ukarane i pociagnięte do odpowiedzialności. Na ta chwile prowadzone jest postępowanie przez policje, która zlokalizowała miejsce wycieku. PZW okręg poznański wydał następujący komunikat:

" Służby zlokalizowały źródło przedostawania się zanieczyszczenia do rzeki i podjęły stosowne działania - informuje PZW okreg poznański. - Przestrzegamy przed możliwymi niebezpiecznymi skutkami spożywania zatrutych ryb. Zwracamy się do kół wędkarskich - opiekunów rzeki Warty na odcinku od Poznania w dół rzeki o podjęcie akcji usuwania śniętych ryb. Zebrane ryby zostaną zutylizowane. PZW informuje, że wśród ryb mogły znajdować się ryby prawnie chronione - na przykład jesiotr. - Prosimy o potwierdzenie tych informacji i dostarczenie identyfikatorów ryb jeżeli były to sztuki znakowane - apelują wędkarze"





Opinie (35)

JarekSz

Polska to dziwny kraj i tak nikt za to nie beknie [2015-10-29 12:10]

tybur007

baaa.... rączka rączke myje [2015-10-29 13:17]

piotr48

i co na ten temat mają do powiedzenia wszyscy oskarżający wędkarzy o mięsiarstwo ? zatrucie wody lub przyducha zimą zamarzniętego akwenu i po rybach na dłuższy czas [2015-10-29 14:06]

ramzes1660

przykre ale tez uważam, że nikt nie bedzie za to odpowiadał. albo wywinie sie znajomościami albo kasą tak jak jest ze wszystkim w Polsce.... [2015-10-29 14:13]

Wachta2

Mnie tylko ciekawi, czy PZW będzie się starało o odszkodowanie od potencjalnego truciciela za zabicie naszych ryb. [2015-10-29 14:13]

Artur z Ketrzyna

Wachta2, napewno jesli tylko udowodni mu sie winę. Tak samo by było w przypadku Cegielni, rzeka Guber, ale prezes koła nie zareagował na info od wędkarzy i nic z tym nie zrobił. Jak dzwoniłem do ZO, to pierwsze o co się zapytali czy mamy foto itd. Bym wiedział o tym zajściu, to bym podjechał i zrobił całą dokumentacje. [2015-10-29 16:20]

kostekmar

Ciekawy jestem, czy PZW zrobi coś w tej kwestii. Wyjaśnienie i ukaranie sprawcy powinna być priorytetem dla działaczy tego regionu. Ale ??? [2015-10-29 17:34]

wojcieszyc

witam. Także bezpośrednio widziałem to co się działo w niedzielę rano, mieszkam 70 m od Warty. Z tego co wiem to najwyższy wymiar kary za takie przestępstwo to 5000 zł Z łowienia co najmniej na 5 lat przerwa. [2015-10-29 17:56]

wasyl 007

jutro mają być wyniki badań [2015-10-29 18:31]

wasyl 007

Pisałem komentarz z telefonu i widzę, że jest coś nie tak. Jutro mają być ogłoszone wyniki badań z próbek pobranych na odcinku z Poznania do Obornik. Skandalem jest to, że badania trwają tak długo. Trucizna była bardzo silna. Ryby miały sparaliżowany układ nerwowy. Odbijały się od kamieni, uderzały w brzeg. W Warcie w Poznaniu zanikło życie biologiczne. Wędkarze wyłowili już z rzeki już kilka ton ryb. Odbudowa rybostanu będzie trwała lata. Koła wędkarskie chcą złożyć do prokuratury wniosek o popełnieniu przestępstwa. Wędkarze znajdują zdechłe ptaki i zwierzęta, które żywią się rybami. [2015-10-29 18:59]

marek-debicki

W tym przypadku, to n ie jest już tylko sprawa PZW. PZW jest tylko dzierżawcą wody, która stanowi mienie Skarbu Państwa. Całe szczęście w nieszczęściu, że zatruty odcinek znajduje się poza ujęciami wody dla Poznania. Inaczej , kto wie do jakiej tragedii mogło by dojść. Bezwzględnie ta sprawa powinna być zakwalifikowana jako przestępstwo przeciwko zdrowiu ludzi i zwierząt. Tam padną nie tylko ryby, ale i orły, a także wszelki zwierz co potrzebuje dostępu do wody i co żywi się m.in., rybami. Nie mówię już o np.licznie występujących ram racicznicach, które oblepiały obficie kamienie nadwarciańskich ostróg (bon, główek). Ważne też, aby opamiętali się ludzie i pod żadnym pozorem nie pozyskiwali tej ryby. Masakra i to na taką skalę. Kary dla sprawców muszą być najokrutniejsze i bezapelacyjne. Znam ten odcinek Warty, zwłaszcza w rejonie Promnic i serce mi się kroi patrząc na to wszystko. [2015-10-29 19:55]

troc

Dokładnie Marek- jakichś patafian załatwił nasze ulubione miejscówki i to na bardzo długo...Wcale nie jestem pewien, czy okres 5 lat będzie okresem wystarczającym do odbudowy fauny i flory, spustoszenia mogą być o wiele poważniejsze, niż nam się wydaje... [2015-10-29 20:14]

78darekb

Ciekawe czy ktos wykupi zezwolenie PZW na 2016 rok?Jak dla mnie bez Warty nie ma sensu a pomyslec ze w sobote rano zlowilem fajnego szczupaczka w ok Obornik pewnie ostatniego [2015-10-29 20:18]

wasyl 007

Nagłaśniajcie to gdzie możecie. Tak nie można tego zostawić.Przeczytajcie najnowsze informacje :( http://www.miastopoznaj.pl/wydarzenia/2721-warta-padly-ryby-padaja-tez-ptaki-i-dziki [2015-10-29 21:50]

Wachta2

No tak, ale to PZW zarybiało wartę, a nie skarb państwa, więc wydaje mi się, że jakaś kancelaria adwokacka by miała pole do popisu. [2015-10-30 10:35]

marek-debicki

Kolego Michale! Zanim PZW wydzierżawiła ten odcinek Warty, to Warta jakieś rybki przecież, i to nie byle jakie miała. Jak najbardziej PZW Okręg Poznański zapewne będzie reagował w przedmiotowej sprawie, ale to jest za poważna sprawa, aby na barkach jednej organizacji to pozostawić. To jest mienie całego społeczeństwa, a szkody niestety dla całego środowiska, jak i stopień zagrożenia ogromne. [2015-10-30 11:41]

Tomekoo

Za bogate firmy są żeby im co kolowiek udowodnić . Ku gwoli ścisłości , we Wronkach także padały ryby! Dziś byłem nad wodą truchła nadal płyną , trucizna zmasakrowała narybek który całkiem zniknął . To powinno się nazywać zagładą ... [2015-10-30 14:21]

kaban

W podobny sposób straciliśmy w kole kilka małych strumyków z pstrągami. Najgorsze jest to, że \"nikt nikogo nie złapał za rękę\" i cała moja praca na rzecz pozyskania narybku i \"bieganie z workami\" spełzło na niczym. Powtórzę za JarekSz : Polska to dziwny kraj ... . [2015-10-30 14:41]

marek-debicki

Panowie! Polska to nie dziwny kraj. Polska, to społeczeństwo, ludzie i jeszcze raz ludzie. Jeżeli ni pomogło PO, to w końcu może pomoże PIS? Powtórzę jeszcze raz, to nie jest sprawa regionalna!!! To jest ekologiczna katastrofa. Poznań - Oborniki i dalej zostały po prostu pozamiatane......... Jaka partia polityczna na obecna chwilę na tą niewątpliwą tragedią reaguje!!! Panowie, Wybory się skończyły. [2015-10-30 17:54]

bodekw

Nie pierwszy raz nasze wody są zatruwane i pewnie nie ostatni. Kary za tego typu przestępstwo bo jest to przestępstwo na naturze są zdecydowanie za małe i do póki takie będą proceder ten będzie nadal prowadzony. Może jak by tak puścić z torbami jednego czy drugiego truciciela to inni wiedząc jakie mogą ponieść konsekwencje z tego tytułu zastanowią się i zainwestują w odpowiednie urządzenia. Ale jak znam życie sąd orzeknie znikomą szkodliwość czynu a pewnie umoczony w ten proceder jest jakiś wpływowy polityk lub działacz i sprawa się rozmydli i pójdzie w zapomnienie.Oby się tym razem tak nie stało. [2015-10-30 18:48]

dowdiwdozy

Za mordę tych trucicieli i do Warty z nimi... [2015-10-30 19:07]

bony20

k.....a [2015-10-30 21:17]

pakul1206

Katastrofą ekologiczną i to na skalę krajową jest dzierżawienie PZW naszych wód nie chce mi się rozpisywać popytajcie tam gdzie są odłowy sieciowe. [2015-10-30 21:24]

wasyl 007

Niestety w wodzie nie znaleziono trucizny. Próbki był pobrane po 12 godzinach od wystąpienia zatrucia ryb. Woda zdążyła już ją rozpuścić. Wszystkie wyniki są w normie. Nieoficjalnie mówi się o dwóch dużych firmach, które mogły zatruć Wartę. Ryby wysłano do Płocka , do specjalistycznego laboratorium. Wyniki po 1 listopada. Nie ma sprawcy, nie ma sprawy :( [2015-10-31 22:29]

piotr_berger

Zastanawia mnie jedno, dlaczego taka potężna rzesza ludzi jako stanowią wędkarze płacący na ochronę wód, przyrody, wiele innych składników traktowana jest jak przysłowiowe piąte koło u wozu!!! Doi się nas z kasy praktycznie na każdej wodzie, w zamian dając coraz więcej ograniczeń i mniej ryb w wodach. Więcej znaczą choćby dla greenpeace jakieś robaczki na małej łące przy autostradzie niż zwalanie szamb do zbiorników, grodzenie dojścia do samej wody głównie przez ludzi z kasą(wbrew ustawie), skuteczna ochrona przed kłusownikami itd. itp. Czy to nasza wina, że nie potrafimy się choćby złączyć w sprawny twór który zawalczy z patologiami nad wodą. Kukiz, Razem udowodnili, że w kilka miesięcy można porwać tłumy!!! Można? Można! Dorwać się do mediów i władz państwa, które w dalszym ciągu traktują nas jak nieszkodliwych wariatów!!! A przecież kupa kasy w budżecie pochodzi z naszych opłat i od ludzi, którzy żyją z naszego hobby, jak choćby sklepy wędkarskie, producenci i importerzy sprzętu, zanęt, przynęt agrowczasy, ośrodki turystyczne, sprzedawcy licencji na łowiska, ba, wypożyczalnie łódek, i tysiąc innych podmiotów gospodarczych. W zamian nikt się naszymi problemami nie interesuje. Żaden \"ważny człowiek\" się nie połapał, że wędkarz to turysta całoroczny, który chętnie zostawi kasę w żyznej w wodę Polsce, a nie za granicą, jeśli zapewni mu się w miarę godziwe warunki do uprawiania wędkarstwa. K..... szlag mnie trafia!!! Wystarczy kilku ludzi z naszym poparciem, którzy będą cyklicznie w mediach akcentować nasze sprawy i problemy. Tylko konsekwentnie. Swoją drogą dziwne, że żadna partia nic nie obiecała wędkarzom!!! Przecież to elektorat na jakieś dwa miliony, albo coś koło tego!!! Rozpuśćcie to co napisałem wśród swoich, ba naszych ludzi, może coś zaskoczy i powstanie prawdziwy ruch, który zrobi porządek w naszych sprawach dla nas samych i naszych dzieci z których mogą( wręcz powinni) wyrosnąć wędkarze i obrońcy przyrody!!! Może końcówka zabrzmiała trochę pompatycznie, ale taka jest prawda!!! [2015-10-31 22:58]

Ricox

Moim zdaniem ci co spowodowali tą katastrofę ekologiczną, powinni oprócz mandatu zostać obciążeni kosztami oczyszczania, oraz zarybienia skażonego odcinka rzeki. [2015-11-01 09:31]

Maciejx68

Osobiście uważam że sprawca nie zostanie wykryty ! [2015-11-01 11:43]

piotr48

w jakim kraju żyjemy skoro płacimy podatki utrzymujemy rzeszę urzędników a sprawa zatrucia wody wydaje się zbyt skomplikowana dla rzeszy urzędasów a co z masą migrantów których chciała tylko była pani premier ? [2015-11-01 21:21]

krzysiek444

Właśnie mówili o tym w tvn24... [2015-11-02 12:40]

marek-debicki

Pod załączonym linkiem wiadomości z epoznan.pl http://epoznan.pl/news-news-62242-Jest_trop_w_sprawie_zatrucia_Warty [2015-11-02 13:30]

wygaszacz

W którymś z częstochowskich dari mówili że 300 kg kiełbi :) [2015-11-10 14:36]

Remigiusz1940

Problem stosunku władz do trucicieli wód w Polsce jest znany nie tylko Polakom ale również naszym sąsiadom. Mówiąc oględnie jest on nadzwyczaj liberalny. O zrobieniu np. z Wisły drugiej Tamizy można pomarzyć w perspektywie wielopokoleniowej. Zrzuty trucizn (ścieków) do wód następują najczęściej po zmierzchu (nie od razu można je zauważyć) i najczęściej na początku weekendu. Nasze służby wtedy nie pracują z pełną mobilizacją i nim wyruszą zbadać sprawę, to miejsce zrzutu jest już trudne do wykrycia dostępnymi służbom metodami. Tak np. w Warszawie od ponad 15 lat nie udało się ustalić systematycznego truciciela Potoku Bielańskiego. \"Żywy\" onegdaj potok - z żabkami, drobnicą rybną i roślinnością wodną - stał się śmierdzącym ściekiem, a władze? A władze nic. Nie udało się ustalić sprawcy. Masakra ekologiczna na wymienionym w artykule odcinku Warty jest straszna. Jest jeszcze gorsza sprawa. Ten truciciel (zakładam, że to nie jakiś psychopata) będzie funkcjonował dalej - nawet gdy nałożą na niego karę (jeśli go zidentyfikują) - i wcześniej czy później zrobi to samo (może tylko w mniejszych ratach) bo tak zwykle się dzieje. [2015-11-11 09:31]

piotr48

do Remigiusz1940 wypowiedział Pan słowa które odzwierciedlają rzeczywistość wszystkie zrzuty nieczystości odbywają się w przeddzień długiego weekendu wszyscy o tym wiedzą oprócz władz tego kraju nad wisłą [2015-11-11 18:31]

dendrobena

Na dzień dzisiejszy na zatrutym odcinku można złowić drobną rybkę. O okazach można zapomnieć na kilka długich lat,a były.O odpowiedzialności za zatrucie nadal cisza. [2016-05-12 19:55]

SlawekNikt

A gdzież to były ssry tak szumnie się reklamujące ostatnio, notabene nie ostatnio tylko non stop , a bardzo często przy każdej możliwej okazji ... jak chwycą kogoś kto na chleb nie ma ... albo nie ma sił uciekać ... [2016-05-12 22:25]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej

Kotwica

Pojechałem wczoraj na ryby. Niby nic nadzwyczajnego,a jednak...nie!Łowił…

Społecznościowy Portal Wędkarski wedkuje.pl
2008 - 2024