Zastanawia mnie jedno, dlaczego taka potężna rzesza ludzi jako stanowią wędkarze płacący na ochronę wód, przyrody, wiele innych składników traktowana jest jak przysłowiowe piąte koło u wozu!!! Doi się nas z kasy praktycznie na każdej wodzie, w zamian dając coraz więcej ograniczeń i mniej ryb w wodach. Więcej znaczą choćby dla greenpeace jakieś robaczki na małej łące przy autostradzie niż zwalanie szamb do zbiorników, grodzenie dojścia do samej wody głównie przez ludzi z kasą(wbrew ustawie), skuteczna ochrona przed kłusownikami itd. itp. Czy to nasza wina, że nie potrafimy się choćby złączyć w sprawny twór który zawalczy z patologiami nad wodą. Kukiz, Razem udowodnili, że w kilka miesięcy można porwać tłumy!!! Można? Można! Dorwać się do mediów i władz państwa, które w dalszym ciągu traktują nas jak nieszkodliwych wariatów!!! A przecież kupa kasy w budżecie pochodzi z naszych opłat i od ludzi, którzy żyją z naszego hobby, jak choćby sklepy wędkarskie, producenci i importerzy sprzętu, zanęt, przynęt agrowczasy, ośrodki turystyczne, sprzedawcy licencji na łowiska, ba, wypożyczalnie łódek, i tysiąc innych podmiotów gospodarczych. W zamian nikt się naszymi problemami nie interesuje. Żaden \"ważny człowiek\" się nie połapał, że wędkarz to turysta całoroczny, który chętnie zostawi kasę w żyznej w wodę Polsce, a nie za granicą, jeśli zapewni mu się w miarę godziwe warunki do uprawiania wędkarstwa. K..... szlag mnie trafia!!! Wystarczy kilku ludzi z naszym poparciem, którzy będą cyklicznie w mediach akcentować nasze sprawy i problemy. Tylko konsekwentnie. Swoją drogą dziwne, że żadna partia nic nie obiecała wędkarzom!!! Przecież to elektorat na jakieś dwa miliony, albo coś koło tego!!! Rozpuśćcie to co napisałem wśród swoich, ba naszych ludzi, może coś zaskoczy i powstanie prawdziwy ruch, który zrobi porządek w naszych sprawach dla nas samych i naszych dzieci z których mogą( wręcz powinni) wyrosnąć wędkarze i obrońcy przyrody!!! Może końcówka zabrzmiała trochę pompatycznie, ale taka jest prawda!!! [2015-10-31 22:58]