Znowu się czepiam - zagrożona Gwda
Karol Zacharczyk (karolzacharczyk)
2013-03-29
Poważna sprawa
Chyba w 2004 roku protestowaliśmy w sprawie budowy 3,5 metrowej wysokości jazu piętrzącego i hydroelektrowni wodnej na Gwdzie. Wtedy sprawę udało się „załatwić” pomyślnie dla rzeki, czyli jeden z nielicznych niezabudowanych do tej pory odcinków Gwdy pozostał do tej pory nie zmieniony. I dobrze, jest to bowiem fragment rzeki ze znakomicie zachowanym układem bystrzowo płaniowym koryta charakterystycznym nie tyle dla rzek Pomorza ile dla rzek podgórskich i górskich. Co jest ewenementem w skali całego regionu. Warto przy okazji dodać, że dno rzeki w tej okolicy jest kamieniste i na dużych odcinkach wyłożone bardzo grubym żwirem. W zasadzie pozbawione jest piasków i mułu. Przez zachowały się tu naturalne populacje ryb charakterystycznych dla rzek podgórskich: pstrągów potokowych i lipieni, karpiowatych ryb reofilnych: brzany, jelca klenia, bolenia a także ryb objętych zupełną ochroną gatunkową głowaczy, śliza, strzebli potokowej i... piekielnicy. Są to także tarliska troci wędrownej, łososia atlantyckiego i certy .Sam projekt z tych właśnie powodów wzbudził olbrzymie kontrowersje i na szczęście powstanie elektrowni udało się w porę zatrzymać. Ówczesny wójt Gminy Szydłowo nie pozwolił jej budować. Miał ku temu wystarczające powody ponieważ, jak czytamy w raporcie oddziaływania inwestycji na środowisko „Na terenie objętym zakresem oddziaływania przedsięwzięcia, w trakcie prac terenowych wykonywanych na potrzeby raportu stwierdzono występowanie 4 typów siedlisk przyrodniczych będących przedmiotem zainteresowania Wspólnoty, tj. 3260 nizinne i podgórskie rzeki ze zbiorowiskami włosieniczników Ranunculion jluitantis, 6430 ziołorośla nadrzeczne( Convolvuletalia septums, 6510 niżowe i górskie świeże łąki użytkowane ekstensywnie (Arrhenatherion elotiorisi, łęgi wierzbowe, topolowe, olszowe i jesionowe (Salicetum albo-fragilis, Populetum albae, Alnenion glutinoso-incanae, olsy źródliskowe). W miejscu tym stwierdzono występowanie 3 gatunków chronionych roślin, tj. grążela żółtego Nuphar luteum, kaliny koralowej Viburnum opulus i dzięgiela litwora Angelica archangelica. Wyniki badan ichtiofauny rzeki Gwdy latach 1983-97 wykazały obecność 31 gatunków ryb i 1 gatunku minoga. W opracowaniu Biura Projektów Wodnych Melioracji i Inżynierii Środowiska Biprowodmel". Ocena potrzeb i priorytetów udrożnienia ciągłości morfologicznej rzek w kontekście osiągnięcia dobrego stanu i potencjału części wód w Polsce" Poznań 2010, wykonanym na zlecenie Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej, rzeka Gwda została uznana za ciek szczeg61nie istotny dla zachowania ciągłości morfologicznej, w którym występują tarliska certy Vimba vimba, troci Salmo trutta , łososia Salmo salar i brzany Barbus barbus. Ponadto stanowi ona szlak spływania węgorza Anguilla anguilla. Na badanym terenie stwierdzono pospolite gatunki płazów i gadów. (W Polsce wszystkie gatunki płazów i gadów objęte są ścisłą ochroną gatunkową – przyp. K.Z.) Odnotowano również ślady bytowania bobra. Skład gatunkowy awifauny terenu objętego zakresem oddziaływania przedsięwzięcia stanowią głównie gatunki liczne i szeroko rozpowszechnione. Spośród przedmiotów ochrony obszaru specjalnej ochrony ptaków Puszcza nad Gwdą stwierdzono występowanie gąsiorka Lanius collurio, zimorodka Alcedo atthis oraz gągoła Bucephala clangula. Realizacja przedsięwzięcia przyczyni się do zmniejszenia powierzchni (chronionego w UE przyp. KZ)siedliska nizinne i podgórskie rzeki ze zbiorowiskami włosieniczników Ranunculion jluitantis” (..)
Sęk jednak w tym , że Gwda stanowi granicę między gminami: Szydłowo w powiecie Pilskim i Tarnówka w powiecie Złotowskim. Spore spadki dna na tym odcinku wciąż nęcą ludzi usiłujących wciskać narodowi, że małe elektrownie wodne produkują czystą ekologicznie energię. Czego wobec licznych sprzeciwów nie udało załatwić w gminie Szydłowo inwestor pan Jan Wieczorek z Poznania postanowił załatwić w Gminie Tarnówka. Tam cała sprawa trafiła widać na podatny grunt. Sam wójt zwolnił inwestycję z przygotowania nowego raportu oddziaływania na środowisko i szybko oraz co najważniejsze cicho uruchomiono całą machinę. Na szczęście wszystkie inwestycje muszą być poddane tak zwanym „konsultacjom społecznym” i w związku z tym muszą zostać ujawnione.
Gospodarz wody Nadnotecki Okręg PZW ostro zaprotestował w piśmie z dnia 06,12.2012 r do Wójta Gminy Tarnówka pana Ireneusza Barana : (…) Gwda jest częścią korytarza ekologicznego ECONET-PL przebiegającego dolinami rzek i potoków i jako taka podlega ochronie zgodnie z postanowieniami Konwencji: Ramsarskiej (1971), Bońskiej (1979), Berneńskiej (1979) oraz konwencji z Rio de Janeiro (1992), ratyfikowanych również przez Polskę.
W opracowaniu „Uwarunkowania środowiskowe istotne przy realizacji małych elektrowni wodnych” ( 2012, Biuro Ekspertyz Środowiskowych w Słońsku) wskazano wody płynące - kluczowe z punktu widzenia gospodarowania populacjami ryb oraz objęte działaniami mającymi na celu reintrodukcję gatunków wymarłych i zagrożonych w skali kraju lub zlewni.
Odcinek Gwdy, na którym jest planowana budowa MEW należy do wód istotnych dla rybactwa oraz objętych szczególnymi formami ochrony – obszar chronionego krajobrazu i Natura 2000. I wreszcie sprawa najistotniejsza – planowana inwestycja narusza zobowiązania Polski zawarte w dokumencie "Plan gospodarowania wodami na obszarze dorzecza Odry", ( M.P. nr 40 poz. 451 z 2011 r.) i w kontekście wyżej przywołanego dokumentu nie powinna być realizowana.
W marcu br. Komisja Europejska skierowała przeciwko Polsce zarzuty łamania unijnego prawa w związku z gospodarką wodną.
Zarzuty dotyczą min. utrzymywania rzek w sposób powodujący niszczenie ich wartości przyrodniczych.
Można przyjąć, że usytuowanie MEW na proponowanym odcinku rzeki będzie sprzeniewierzeniem wobec deklaracji składanych przez Polskę Komisji Europejskiej.
Ponownie podkreślamy, iż realizacja planowanej inwestycji polegającej na budowie kolejnego piętrzenia na Gwdzie dla potrzeb MEW przyniesie wyłącznie nieodwracalne straty ekologiczne i jako taka jest sprzeczna z zasadą zrównoważonego rozwoju.
Wobec przytoczonych wyżej argumentów wnosimy o wydanie decyzji negatywnej. Pismo zostało wysłane do wiadomości:
1.Ministerstwo Środowiska
Departament Ochrony Przyrody
2.Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi
Departament Rybołówstwa
3.Zarząd Główny PZW
4. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Poznaniu
5. Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Poznaniu
6. Instytut Rybactwa Śródlądowego w Olsztynie
7. Starostwo Powiatowe w Złotowie”.
Mimo negatywnych opinii ekologów, Polskiego Związku Wędkarskiego , inwestycja otrzymała zielone światło od … Rejonowego Dyrektora Ochrony Środowiska (RDOŚ) w Poznaniu, czyli organu Państwa mającemu służyć ochronie polskiej przyrody.
Sprawa ma jednak ciąg dalszy. Teraz doszło do... urzędniczego ping ponga . Jako, ze wokół planowanej inwestycji się „dymi”, a jak pisałem wyżej Gwda stanowi granicę między gminami, to wójtowie gmin przerzucają na siebie odpowiedzialność za podjęcie decyzji. Argumentując tym, że większa część zapory leży na terenie Szydłowa czy Tarnówki. Co nie zmienia faktu, że nad chronionym i pięknym odcinkiem Gwdy, jak miecz Damoklesa wisi widmo totalnej dewastacji!!!
Karol Zacharczyk