Przygotowania do wiosennego remontu
Marek Dębicki (marek-debicki)
2011-12-29
Przyjaciel Troc podpuszcza mnie, na ogień z nią, ale myślę, że jest to negatywny sposób motywacji do pozytywnego działania. Konkretnie radzą Banita i spo-kojny, wielkie dzięki wszystkim. Pod wpływem inspiracji i rad tych dwóm ostatnich Kolegów postudiowałem trochę więcej literatury na temat materiałów stosowanych podczas remontu łodzi takich jak top kotu (top coat), żelkot i technik ich wykorzystania.
Trafiłem też w internecie na ciekawy materiał, wręcz poglądowy, dotyczący remontu łodzi żaglowej „O tym jak Łodzię remontowaliśmy”, który serdecznie pole-cam zainteresowanym tematem, szczególnie początkującym. Krok po kroku, ze szczegółami opisano tam remont, bogato go ilustrując zdjęciami.
http://mojalodzia.blogspot.com/2010/07/malowanie-topkotem.html
Łodzia w tytule to nie błąd, tylko piękna nazwa żaglówki autora.
Dzięki temu zrodziła się myślę ostateczna koncepcja i można powiedzieć, że wiosenny plan działania wykrystalizował się. Wystarczy tylko zrobić korekty w harmonogramie prac, wprowadzić poprawki do rysunków i zweryfikować plan zakupów pozostałych materiałów. Oprócz zakupu materiałów niezbędnym będzie też zgroma-dzenie szeregu różnorodnego sprzętu pomocniczego typu ściski stolarskie, wyrzynarki, strugi, itp., co de facto robię na bieżąco. Ponadto jak sygnalizowałem we wcześniejszym artykule, do marca powinienem w sprzyjających warunkach atmosferycznych wykonać szablony zasadniczych elementów drewnianych.
Powoli szukam też dostępu do top kotu i żelkotu. Może uda się dokonać zakupu z jakieś hurtowni. Matę i żywice zakupię chyba w sklepie żeglarskim. Za każdy namiar na ww. materiały, szczególnie w okolicach Swarzędza i Poznania będę wdzięczny.