Zaloguj się do konta

Kłusownicy na starorzeczu Warty

W dniu 28.10.2011 około godziny 17 strażnik SSR w Powiecie Kolskim otrzymał telefon z zawiadomieniem od wędkarza o prawdopodobnie zastawionej sieci na starorzeczu Warty, tzw. ,,Kiblach” w miejscowości Dzierawy. Po około 30 minutach trzyosobowy patrol był na miejscu. Za pomocą liny i kotwicy przeczesano wskazane miejsce i zaczepiono znajdującą się w wodzie sieć. Po wyjęciu sieci na brzeg znajdujące się w niej ryby zostały uwolnione i wszystkie wypuszczone do wody. Było to około 5-6 kg okoni i płoci. Sieć długości 40m, wysokości 1,8m , oczka 35mm, wykonana z nici nylonowych. Sieć zabezpieczono celem przekazania do PSR w Koninie.

Na dzień 10 listopada w godzinach wieczornych zaplanowano kontrolę kilku prawobrzeżnych starorzeczy Warty w okolicach Koła. Pierwszym akwenem były tzw. ,,Kible” na Dzierawach. Pięcioosobowy patrol Społecznej Straży Rybackiej patrolował oba brzegi starorzecza. Znaleziono dwie zastawione sieci w odległości ok. 40m od siebie. Znajdujące się w sieci ryby zostały uwolnione. Sieci wykonane z żyłki długości po 40m każda, wysokości 2.0m, oczka kraty 35mm zostały zabezpieczone do dalszych czynności służbowych.
Na pozostałych zaplanowanych do kontroli akwenach nie ujawniono prób kłusownictwa.
Około godz. 21:00 patrol udał się nad Wartę w miejscowości Rzuchów w celu kontroli akwenu wodnego zwanego ,,Wyrwą” pod względem zastawionych sieci. W trakcie przeszukiwania brzegów jeden z kolegów strażników dostrzegł błysk latarki w odległości ok. 150m. Strażnicy natychmiast udali się w tamtym kierunku (czterech pieszo, dowódca samochodem w celu jak najlepszego oświetlenia terenu i odcięciu ewentualnej drogi ucieczki). Dojeżdżając do krawędzi łąki w światłach samochodu ukazała się łódka przycumowana do drugiego brzegu (wyspa na ujściu Neru do Wary). Słychać było na przeciwnym brzegu trzask łamanych gałęzi i trzcin przez uciekającą osobę lub osoby. Po wydaniu okrzyku ,,WYCHODZIĆ - Straż Rybacka” nikt się nie ukazał.
W dalszych działaniach przystąpiono do próby przejęcia łodzi za pomocą liny i kotwicy. Po kilku nieudanych próbach zaczepienia łodzi udało się ją przeciągnąć na naszą stronę. W łodzi znajdowały się trzy akumulatory, dwa białe worki, lampa oświetleniowa i podbierak służący do kłusowania ryb za pomocą prądu elektrycznego. W łodzi znajdowało się pięć szczupaków. Ryby były żywe więc zostały natychmiast uwolnione. Niestety kłusownikom udało się zbiec wraz z przetwornicą. Ze względu na duży i trudny teren oraz nie wystarczającą ilość ludzi i sprzętu nie podjęto pościgu i poszukiwania sprawców. Łódź wraz z zawartością została zabezpieczona i przekazana policji.
Kłusownikom ta wyprawa nie wyjdzie na zdrowie, bo aby wrócić do domu musieli przeprawić się przez rzekę w pław lub czekać do rana gdzieś w krzakach.
Tym razem nikt nie został zatrzymany i nie stanie przed sądem za kłusownictwo, ale zanim następny raz wybiorą się nad nasze wody zastanowią się czy nie spotka ich patrol SSR.

Opinie (14)

Pawelski13

Brawo panowie:) tak trzymać, wyobrażam sobie jak darli kapcia jak Was zobaczyli:) [2011-11-22 10:51]

zwir73

Brawo,brawo .Utrata łodzi i mała kąpilel do im do myślenia.

 

[2011-11-22 14:35]

sobeklolII

Brawo panowie, taka postawa to wzór do naśladowania.Razem z kol. postanowiliśmy że gdy osiągniemy odpowiedni wiek (21 lat) również zostaniemy strażnikami. ***** [2011-11-22 15:24]

blaszka

Brawo. Takich strażników brakowało w naszym regionie, reagują na każdy telefon.5* za postawę. [2011-11-22 18:00]

radekszumocki

Tępić kłusola Jakubie , więcej takich kontroli a może nie wszystko jeszcze stracone.Kary tylko nie współmierne do popełnionego czynu. [2011-11-22 19:10]

Nie zabijam

Rewelacja!!! Moje gratulacje. Powinniscie walic do tych palantow na oslep z gumowych kul. Za niskie kary sa jeszcze w naszym kraju i gnoje sie malo boja. [2011-11-22 20:59]

RAFtu

Ble !!! Po co im taka drobnica. Łapać i karać i tyle.                                 [2011-11-22 22:31]

lorak

Gratuluję i popieram. Częste kontrole zniechęcą przynajmniej część kłusoli, a to już będzie duży sukces.Wreszcie się coś dzieje w naszym powiecie...Brawo Kuba! [2011-11-23 15:24]

użytkownik

Brawo za te akcje koledzy. Brawo za ściągnięte sieci, brawo za wypuszczone ryby i przestraszonych kłusowników. Szkoda jedynie, że żadnego nie udało się złapać na gorącym uczynku żadnego kłusownika. [2011-11-23 19:02]

dendrobena

Przez tych strażników ludzie mogli się przeziębić . Naprawdę piękne akcje. Systematyczność ukróciła by kłusowniczy proceder. Nie wszyscy strażnicy są tak zaangażowani, bywa że niektórzy wspołpracują z kłusolami. Puki co -GRATLACJE za akcje. Tak trzymać. Pozdrawiam. [2011-11-26 10:10]

Pitbul

Dla mnie nieporozumieniem jest wolnorynkowy obrót sieciami. Uważam, że każdy taki zakup powinien byś rejestrowany a dane powinny trafiać do PSR. Póki co sieci w opisanych w tekście rozmiarach można w Polsce kupić za kwotę nie przekraczającą 50 zł !!!!! Kolegom z SSR Gratuluję sprawności i dobrego kontaktu z wędkarzami. Nie jesteśmy w stanie być wszędzie, więc współpraca z wędkarzami to ważny element poprawiający skuteczność SSR.Pozdrawiam. [2011-11-28 11:11]

gorecki331

Brawo, Brawo!! I tak powinno to wszystko wyglądać.POZDRAWIAM. [2011-11-29 20:12]

karlik

Gratulacje koledzy po fachu   u mnie  duża 5 z plusem         POZDRAWIAM [2011-11-29 22:26]

szkarlupnia3

Dziękuję za zaangażowanie w tępienie kłusownictwa. Ulubiony fragment to ... "Po wydaniu okrzyku ,,WYCHODZIĆ - Straż Rybacka” nikt się nie ukazał..."

[2012-01-11 11:44]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej

Klusownik

Witam wszystkich po kiju!!!! Na początek opisał bym łowisko o kt�…

Społecznościowy Portal Wędkarski wedkuje.pl
2008 - 2024