Prosze napiszcie ile płacicie. Myśle ze ze gdyby policzyć srednią wyszło by okolo 250-max 300zł. Oczywiście Ci co płacili mniej bedą płakać jak im to źle, inni będą sie cieszyć bo bedą płacić mniej jednak nic nie zastąpi konfortu bezproblemowego łowienia. Jade na urlop na mazury, łowię, jade w bieszczady łowię. Jade pod zachodnią granice, łowię. Niezrozumiałe jest dla mnie twierdzenie ze ja mam lepsze łowisko, płace wiecej wiec spadać. I to jest niby stowarzyszenie. Mam takich ludzi nazywać "kolegami"???
Sam płace 211zł ale jeśli była by możliwość opłacenia jednolitej składki mogę zapłacić 300 a nawet wiecej. Jak narazie okręgi i oddzielne składki tylko utrudniają nam życie. Ja jestem za tym aby bez formalności (zbytnio nie ułatwionych) wybrac sie czasem do sąsiedniego okregu który jest rzut beretem, bez planowania, wykupywania i zastanowienia czy aby napewno mam wszystkie potrzebne papiery aby łowić 40km od domu.
[2011-08-15 22:02]