Wigilijne karpie odzyskały wolność
Jerzy Suchodolski (jurek)
2008-12-24
Bardzo przykro oglądać w mediach dialogi na temat naszej tradycji, tj. rzeź karpi w Wigilię, dlatego ja i moi koledzy społecznicy z Koła Miejskiego Nr 1 w Płocku postanowiliśmy co roku kupować po karpiu (ok. 2.3 kg) i zwracać im wolność, wpuszczając do jezior w ten świąteczny dzień. Sami w ten wieczór jadamy z rodzinami śledzie w słoikach. Ponoć w noc wigilijną wszystkie stworzenia mówią ludzkim głosem - uważamy, że nasze wypuszczone karpie również przemówią do innych ryb, że są jeszcze wędkarze, którzy na co dzień uważają to za sport i pasję lecz również ratują ryby z pod noża i młotka.
Wszystkim życzymy szczęśliwego Nowego Roku oraz wytrwałości w pracach codziennych.
Jurek Suchodolski