Czerwcowe chlapacze
Paweł Kołodziejczyk (garbus)
2010-10-16
Tuż przed ósmą rano kiedy słońce było już wysoko na powierzchni wody zaczęła oczkować ukleja. Jakby wytyczonym torem, równolegle do brzegu na pasie o szerokości kilku metrów i długości co najmniej kilkunastu. Setki a może nawet tysiące sztuk pochlapywały przewracając się z boku na bok, oczkując jakby usilnie łapały powietrze. Nagle dostrzegłem pierwsze zawirowania na powierzchni, białoryb w przerażeniu uciekał na boki, jakby od spodu coś je atakowało. A woda wyglądała jakby osiągała właśnie temperaturę wrzenia...
więcej na http://www.garbus-fishing.pl