Wypad nad Jezioro Czarne

to co tam widzieliśmy to był szok pięknie ryby i pomyśleć ze tak jest prawie wszędzie  ile dał by wędkarz żeby  powalczyć z taką rybą mam jednak nadzieje ze  jakieś piękne sztuki tam zostały i będzie można je  kiedyś zobaczyć lecz  nie  w takim stanie  [2010-04-01 22:37]

U mnie w okoliy nad jeziorem było to samo:( takich dużych okazów nie było widać bardzo dawno i wędkujący tam ludzie stwierdzili,że nie ma tam ryby, ale to co zobaczyliśmy to był szok. Karpie, amury, leszcze, sandacze i nawet tołpyga około 35kg była. ale nie widzieliśmy karasia ani lina. Aż serce bolało patrząc na śnięte ryby i myśli w głowie, że wyciągnąć taką rybe na wędke to byoby coś.

pozdrawiam

Witam.W miniony wekkend wybrałem sie z kumplami pierwszy raz nad jezioro Czarne.Kolega właśnie opowiadał jaka tam jest ryba-niestety przekonał sie po tym co zobaczył po roztopach.Jeziorko ładne,w samym środku lasu,cisza,spokój.Nie wiemy co było powodem lecz od godziny 15 do godziny 18 30 nie mielismy nawet jednego brania.Ryb w wodzie mamy i tak mało a tutaj  co zime jeszcze bardziej jej ubywa.Pozdrawiam. [2010-04-20 09:51]

a co Ty chcesz złapac od 15 do 18.30?;) [2012-06-07 17:19]