Leszczowy wypad z pięknym bonusem

Jakiś czas temu wybraliśmy się z Jankiem na zalew Rogów w woj. łódzkim, jest to nie wielka woda z bardzo fajnym klimatem w pobliżu lasu.
Po przybyciu na łowisko, szybkie wymieszanie swoich przysmaków.
Janek łowił na methode i używał do podajnika pellet aller aqua (śmierdziel)
natomiast ja łowiłem na klasyka z nietypowym haczykiem jak na mnie, bo numer 10 podobno czym większy haczyk tym lepsza selekcja ryb.
Moja mieszanka zanęty składała się z kilku elementów:
zanęta MVDE feeder gold – nowość 2021 i zanęta MVDE feeder turbo black do tego doszedł jeszcze Atraktor zanętowy Robinson brasem carael – nowość 2021 a także chleb fluo, a ostatnim elementem była glina rozpraszająca od PotraFISH.
Ryby u Janka zameldowały się praktycznie po 10 minutach  od zarzucenia i  systematycznie odławiał leszczyka za leszczykiem i tak prawie przez większość wypadu co ciekawe wszystkie ryby brały na żółtego Waftersa.
Kiedy Janek bawił się z leszczykami u mnie na kijach cisza.
Po 2 godzinach i u mnie zaczęło się coś dziać pierwszy leszcz, a  potem kolejny zabawa zaczyna się rozkręcać i w końcu mocniejsze uderzenie i po szybkim holu w podbieraku ląduje ładny karaś,który okazał się największą rybą tego wypadu.
Podsumowując wypad udany rybki połowione.

Na sam koniec chciałem też podziękować firmie robinson europe  , PotraFish za produkty, które mogliśmy przetestować nad wodą, a wszystkim którzy czytają ten wpis życzę połamania i samych sukcesów nad wodą.