Jakie brania na Wi�le?Czy to tylko moje odczucie czy rzeka jest prawie martwa?Nie wida� wcale boleni,kleni w normalnym rozmiarze czy cho�by wi�kszych ni� d�o� te� nie.Sandacz i szczupak to od lat abstrakcja wi�c je pomijam...Moje obserwacje tegoroczne s� takie �e najprawdopodobniej z Wis�� sta�o si� co� o czym by� mo�e jeszcze nie wiemy ale dosz�o do depopulacji bolenia przede wszystkim.Chcia�bym si� myli� ale znam t� rzek�,�owi� tu od lat i nigdy nie zetkn��em si� z sytuacj� tak� jaka jest obecnie.Rzeka �y�a,kipia�a od ataków ryb drapie�nych (g�ównie boleni) a dzi� wygl�da jak w grudniu mimo �e jest �rodek lata.Ujrze� atak bolenia jest niezwykle trudno.Te ryby nie bior� ( w tym sezonie z�owi�em dos�ownie 3 sztuki...).Ju� nawet nie chc� je�dzi� nad Wis�� bo wracam z depresj�.�nietych ryb nie widzia�em wi�c zatrucie odpada raczej ale mo�e jest problem z baz� pokarmow�?Nie �owi� bia�orybu wi�c nie wiem ale mo�e jest ma�o ukleji?Co o tym s�dzicie bo ja jestem za�amany.Dla mnie bez boleni w�dkarstwo nie istnieje bo innych ryb tu nie ma wi�c mo�e to koniec.
Podobnie jest z Pilica w �rodkowym odcinku. Niemal�e zerowe �ycie na wodzie. Je�li chce si� co� zobaczy� na powierzchni, trzeba rzuci� kawa�ek chleba, wtedy o�ywiaj� si� gruuube klenie. Ale bez tego nic kompletnie. Martwica. Jeszcze 3-4 lata temu z�owienie bolenia na much� nie by�o �adnym wyczynem. Od dw�ch lat to wielka sztuka. W zesz�ym roku by�em na 0. W tym na jednej wyprawie 4 szt i reszta 0. Kumpel je�dzi niemal codziennie z much�wk�. W zasadzie poza pojedynczymi okonkami startuj�cymi do streamera jak bolki, nic. Ja si� podda�em. PS. U mnie niemal wymar�a ukleja i inna ma�a rybka. Lazac woda, kiedy� przy brzegach i nie tylko, by�o tego mas�. Teraz nie ma nic. Baza pokarmowa dla bolkow niemal znikn�a. Az �al patrze� na rzek�, na kt�rej �owi� od ponad 40 lat. Ostatnie lata to jaka� masakra.
�
Po wczorajszym w�dkowaniu widz� �wiat�o w tunelu. Bolenie zacz�y si� wreszcie pokazywa� i to niez�e ryby .Mo�e ten rok jest specyficzny i wszystko jest ekstremalnie op�nione? Okonie na jeziorach te� dopiero teraz zacz�y gania� drobiazg w toni (pi�kny spektakl ).Co� chyba jest w przyrodzie poprzestawiane ale to nie wa�ne bo czas wr�ci� do gry! Oby to zwiastowa�o �e wszystko jednak gra. Pewnie �e to nie to co kilkana�cie lat temu ale zobaczymy w kt�r� stron� to p�jdzie.
Witam, by�em dzi� rano na W2 -Okr�g Kraków popyta� w�dkarzy i posprawdza� miejscówki czy w starych "legowiskach" kleni s� jeszcze jakie� wygrzewaj�ce si� byki nic nie zauwa�y�em wygrzewaj�cego si� powy�ej 30cm.Jako� ma�o uklei a by�o jej masy. Woda czysta podniesiona mocno jak na t� por� roku. Trawska /zielska nie ma. Podobno du�o kontroli PSR/SSR, jednak brak op�at si� do czego� przyczyni� :D
Nie tylko na Wi�le, ale wsz�dzie ten rok jest mocno dziwny i raczej �rednio/s�abo rybny. P�na, do�� ch�odna wiosna, potem d�ugotrwa�a susza i przyroda wariuje. Wszystko jest mocno op�nione i poprzesuwane. Jeszcze w pierwszej po�owie lipca �owi�em leszcze z wysypk� tar�ow�, kle� te� tar� si� grubo p�niej ni� zwykle, to samo p�o� i inne ryby. Bolki zacz�y si� chlapa� dopiero w po�owie czerwca. My�l�, �e z racji zmian klimatu stare "kalendarze" w�dkarskie raczej musimy od�o�y� do lamusa.�