menu

Sprz�t, kt�rym zaczynaliscie przygod�z wedkarstwe

utworzono: 2009/02/08 18:18

more_vert

bart12
[2009/02/08 18:18]

Witam , zastanawia mnie jakim to sprzetem dysponowalscie zaczynajc wedkarska przygode.
Pewnie mlodsi z nas zaczynali juz jakimis nowosciami ,a ci starsi maja w pamieci stare wysluzone bambusy itp.
Jesli chodzi o mnie moja pierwsza wedke dostalem od sp. dziadka , byl to stary spinning skladany z dwoch czesci z wlokna szklanego. Do tego kija mialem zamocowany kolowrotek o nazwie "Skalar" , ktory strasznie halasowal.
Wlasnie na tym sprzecie wyciagalem swoje pierwsze ryby , byly to karasie , po�awiane na "piaskach" - wedkarze naszego kola na pewno wiedza gdzie znajduje sie ta piekana woda...

Co chcesz zrobi�?close

odpowiedz border_color
Wrzu� na fb

more_vert

von_trzmielke
[2009/02/08 18:45]

Pierwsza moja w�dka to leszczynowy kij z przywi�zan� �y�k�.
Potem ojciec kupi� mi bambusa z ko�owrotkiem.
Sp�awiki strugane z kory.

Co chcesz zrobi�?close

odpowiedz border_color
Wrzu� na fb

more_vert

coralgol73
[2009/02/08 18:57]

Ja te� zaczyna�em od kija leszczynowego, potem byla bambus�wka. Za pieniadze zarobione przy myciu okien u dziadk�w kupi�em sobie czeski spining tokoz i ko�owrotek czapla. To by�sprz�t �e ho, ho!

Co chcesz zrobi�?close

odpowiedz border_color
Wrzu� na fb

more_vert

mikadus
[2009/02/08 19:25]

Ja pierwsz� w�dke jak� dosta�em to by� trzycz�ciowy bambus i ko�owrotek z ruchom� szpul�.Do tego oczywi�cie kolorowa �y�eczka i sp�awik z g�siego pi�ra.I tek to si� zacze�o

Co chcesz zrobi�?close

odpowiedz border_color
Wrzu� na fb

more_vert



Moje pocz�tki by�y standardowe, czyli wszystkie typy leszczyn�wek, jesion�wek ze szczyt�wka z ja�owca. Do treningu by�a leszczynowa grunt�wka z zestawem 4-krotnie d�u�szym od kija, zarzuci� �atwo, ale hol polega� na wychodzeniu na ��k� ;-). Potem by�a leszcz�wka 6,5 metra, kt�r� k�ad�em na wodzie, bo nie mia�em si�y utrzyma� d�u�ej ni� kilka minut, a sta�em w wodzie powy�ej p�pka. P�niej sz�o ju� �atwiej -bambus najpierw „cukrowy”, potem „przypalany” i w�asnor�cznie „hartowany” ca�� zim� na strychu. Jedynie do po�ow�w „na obiad” ojciec pozwala� korzysta� ze swojego sprz�tu (bo nie ma czasu na zabaw�). Ko�owrotk�w z PRL-u przeszed�em ca�� gam�, tyle �e wszystkie dostawa�em ju� mocno zu�yte, pami�tam nauk� pompowania w trakcie holu szczupaka kiedy okaza�o si�, �e poczciwy Stabil zwija �y�k� jedynie bez obci��enia. Pierwszym porz�dnym nowym ko�owrotkiem by� Master 1 DAM otrzymany od zaprzyja�nionego Niemca za tydzie� oprowadzania po mazurskich jeziorach (chyba w '88 roku) i potem polecia�o ju� z „g�rki”-w�asna kasa, a wi�c wszystko co oferowa�y sklepy sportowe, Polspingi, Prexery, Polsporty i oczywi�cie kolekcja ro�nie do dzi� tyle, �e wolniej bo dobieram z bardziej rozwa�nie. Dzi� wracam do „korzeni” kolekcjonuj�c sprz�t du�o starszy (ostatnia pere�ka jest z 1946 roku -multiplikator Shakespear'a). Dodam na koniec, �e jako� tym starym ukochanym sprz�tem nawet dzi� przyjemniej si� �owi, bo mo�e mniej zwraca si� uwag� na polowanie...

Co chcesz zrobi�?close

odpowiedz border_color
Wrzu� na fb

more_vert

slawomir66
[2009/02/08 20:06]

Moja przygoda w�dkarska zacz�a si� w wakacje 1981 roku. A lato by�o pi�kne tego roku, nikt si� nie spodziewa�, �e w grudniu wybuchnie. Do brzegu moj� w�dk� by� bambus z katuszk� na kt�rej by�a ju� �y�ka, sp�awik z pi�ra i haczyk. Sprz�t by� u�ywany a da� mi go ojciec bo dosta� od kolegi. Jak ju� wielokrotnie pisa�em jestem pierwszym pokoleniem w�dkarzy w mojej rodzinie dlatego p�niejszy sprz�t sam skrupulatnie dobiera�em w miar� poznawania tajnik�w w�dkarskich. Nale�y wspomnie� o sprz�cie dodatkowym, kt�ry jak chyba wszyscy sam robi�em (podp�rki, podbierak, siatka, sygnalizator na diody do po�owu w nocy). Pozdrawiam.

Co chcesz zrobi�?close

odpowiedz border_color
Wrzu� na fb

more_vert

rysiek38
[2009/02/08 22:05]

ja zaczalem w czerwcu 78 dostalem wedke od ciotki bambus 2czesciowy ,zloty ruski kolowrotek z ruchoma szpula do tego ze 20 metrow zylki haczyk z uszkiem i gesie pioro i w ten dzien zlowilem pierwsze 4 karasie

Co chcesz zrobi�?close

odpowiedz border_color
Wrzu� na fb

more_vert



Ja zaczyna�em troch� p�niej ni� koledzy z racji wieku ;)ale te� sprz�t mia�em ciekawy. W�dka made in ZSRR z w��kna szklanego 2-sk�adowa 1,80m waga chyba z 3 kg plus ko�owrotek DELFIN z ruchom� szpul� r�wnie� produkcji naszych wschodnich"braci" Do tego g�sie pi�ro i ta�ma o�owiana (�rutu nie by�o)Rewelka, kij by� taki sztywny, �e mo�na by�o kaloszem zarzucac!!! i oczywi�cie niezapomniana �y�ka tricolor (w kolorach t�czy)Dopiero p�niej na targu u ruskich tata kupi� mi teleskop 4,5 m. niesamowita pa�a! Mam go do dzi�

Co chcesz zrobi�?close

odpowiedz border_color
Wrzu� na fb

more_vert

angelika
[2009/02/10 10:48]

a ja to mia�am fajnie jak zaczyna�am 7 lat temu. Tata da� mi �liczny bacik 4m Do tego �y�eczka musia�a by� wytrzyma�a i oczywi�cie sama musia�am wybra� naj�adniejszy sp�awik jaki mia�. I pami�tam ze tego dnia mia�am naprawd� udany po��w jak na pocz�tek i by�am z siebie bardzo dumna. A potem ju� posz�o w�dka od rodzic�w na urodzinki to co� tam mi dokupili to ja sama i robi si� go coraz wi�cej.

Co chcesz zrobi�?close

odpowiedz border_color
Wrzu� na fb

more_vert

MAVER61
[2009/02/10 19:02]

O kurde kiedy to by�o jaki� rok 1976/7.Za odk�adane pieni�dze kupi�em sobie w Warszawie na ul KRN (najlepiej chyba zaopatrzony sklep w�dkarski w woj. mazowieckim w tamtym czasie,dzi� ju� go niema) dobrze �a akurat by�a dostawa,dwa bambusy,jeden lekki 3m,drugi �ywcowy 4,5m oba nieistniej�cej ju� firmy czapla.Do tego dwa ko�owrotki (ma�e) ze szpul� ruchom� i 50m �y�ki LESKA made in DDR.Bo�eeee.. ale to by�o toporne i dziala�o.

Co chcesz zrobi�?close

odpowiedz border_color
Wrzu� na fb

We� udzia� w dyskusjiperson


replywr��