Przemyślenia wędkarza
Adrian Lasota (Wolverine783)
2016-11-20
Są w życiu człowieka takie dni, w których ma dość wszystkiego. Człowiekowi wydaje się, że cały otaczający go świat jest przeciwko niemu… że wszystkie sprawy się nie układają, nic nie wychodzi, ktoś ciągle rzuca kłody pod nogi… że choć człowiek robi wszystko by było jak najlepiej to reakcja jest odwrotna do zamierzonej. Ludzie słabi poddają się sytuacji i pochłaniają się bezsilności a ludzie mocni, ludzie wielcy szukają alternatyw do przerwania złego okresu. Każdy mocny człowiek ma swoje sposoby na przywrócenie życiu właściwego toru. Dla jednych jest to solidny trening, dla drugich ciągła praca, dla jeszcze innych spotkanie z przyjaciółmi. Ja odnalazłem swój sposób na radzenie sobie z trudnościami w takich chwilach. Moim azylem, ucieczką od rzeczywistości jest wędkarstwo. Kiedyś jeden z bardziej popularnych wędkarzy youtuberowych powiedział, że wędkarstwo nie jest życiem, to jedynie hobby, miła możliwość spędzenia wolnego czasu. Nie wątpliwie ma rację to nie jest całe życie, ale dla mnie to coś więcej niż hobby. Chwila spędzona z wędką nad wodą pozwala mi na natychmiastowy reset głowy, na nabranie wiary w to co się robi, w cel życiowy, który sobie nakreśliłem. Samotne wypady nad wodę paradoksalnie zabijają we mnie samotność. Czy ktoś też tak ma? Nie ważne... ważne jest tylko to co jest teraz, to co było i to co będzie nie ma znaczenia. Bądźmy silni aby świat nas nie pokonał! Wyruszam na ryby. See ya!