Zaloguj się do konta

Jezioro Żarnowieckie - nasze nowe łowisko

Jezioro Żarnowieckie, to jedna z najlepszych wód szczupakowych w Polsce. Hektary podwodnych łąk, skupiska roślin, głębokie tonie i to co nas interesuje najbardziej - szczupaki. Dobry przewodnik wskaże odpowiednie miejsce, podpowie jakich używać przynęt i w jaki sposób prowadzić przynętę. Nie jest to łatwe, bowiem Jezioro Żarnowieckie rządzi się swoimi prawami. Stan wody bardzo często się zmienia (działa tu największa w kraju elektrownia pompowo-szczytowa), a wraz z nim szczupakowe miejscówki. Kiedy popłynąć na półmetrową wodę? Kiedy zapuścić wobler w toń? A może najlepsze miejsce, to podwodna łąka, a przynęta - guma na odpowiedniej główce? Nasz przewodnik zna odpowiedzi na te pytania. Bądź też przygotowany na solidną dawkę emocji. Sprzęt nie może być ultralight! W tej wodzie pływają prawdziwe krokodyle - tu właśnie możesz dołączyć do grona wędkarzy, którzy mogą pochwalić się metrowym szczupakiem złowionym w Polsce, nie Szwecji. Rekord naszego przewodnika - 128 cm!

Powierzchnia Żarnowca to ponad 1400 ha, długość ponad 7 km, szerokość - 2 km. Maksymalna głębokość dochodzi do 20 metrów. Po połowach, kolejna atrakcja - pozostałości po planowanej w tym miejscu elektrowni atomowej. Jezioro Żarnowieckie jest przepływowe i znajduje się kilka kilometrów od morza. Przez to jest zdradliwe - często zmienia się pogoda, a fale bywają naprawdę spore. Dysponujemy jednak odpowiednimi łodziami, które umożliwiają bezstresowe łowienia, a w przypadku załamania pogody, szybki powrót na brzeg.

www.fishing.pl

Opis łowiska

  • Akwen: Jezioro Żarnowieckie
  • GPS: N 54o 44' 10" E 18o 5' 10"
  • Położenie: Województwo: Pomorskie Powiat: Pucki Gmina: Krokowa
  • Właściciel: Łowiska komercyjne
  • Ryby: Szczupak»

Mapa

Opinie (22)

Spinningista17

to wszystko prawda pan marcing prawie pobił rekord Polski zabrakło mu tylko 6cm. widziałem na własne oczy złowionego tam szczupaka przez starszych panów z echosondą którzy złowili 101 cm.obok w lubkowie moja ciocia ma domek letniskowy i właśnie w wakacje tam byłem i łowiłem na spławik na kukurydze lecz nic nie złowiłem i właśnie się zastanawiam czy są tam jakieś jeszcze ryby oprócz szczupaka proszę o odpowiedź jeśli ktoś wie pozdro [2008-10-15 19:29]

baska30_75

ZBLIZA SIE WYSMIENITA PORA ABYSCIE SIE WYBRALI NA WSPANIALE OKAZY OKONIA Z POD LODU FAKTZE JUZ TRZY LATA NIE LOWILEM NA JEZIORZE ZARNOWIECKIM ZIMA ZA SLABY LOD ALE LATEM ZESZLEGO ROKU CZYLI 2008 MIALEM PIEKNE 20-30cm OKAZY I TO NIE POJEDYNCZE SZTUKI ostrzegam przed gruboscia lodu i nie proponuje nikom udawac sie samemu na lod a jak siegam pamiecia to w sobotnie i niedzielne przedpoludnia jest tam sporo wedkarzy [2009-01-06 22:37]

użytkownik

To jezioro na którym stawiałem jedne z pierwszych kroków w wędkarstwo. Tu złowiłem po raz pierwszy szczupaka i okonie. Jezioro jeszcze 10 lat temu było naprawdę zasobne, ale wraz z rabunkową gospodarką i kłusownictwem zaczęło po[ pi ]dać. Obecnie nic specjalnego. Świadczy o tym choćby obecność łódek z wędkarzami, a raczej ich brak... Z ciekawostek wiem, że złowiono kiedyś w sieć okonia mierzącego 67 cm. [2009-01-23 14:13]

szczupak61

zgadzam się co do zasobności łowiska. Ale trochę w stecz. Obecnie to tragedia co wyczynia dzierżawca. Trałuje sieciami po całym akwenie. Można tam złapać węgoża, szczupaka, okonia a z białorybu piękną płotkę i na pewno leszcza. Łódek naprawdę ubyło z tego akwenu. Kiedyś na 20 rzutów było dwadzieścia okoni teraz są to okanki. [2009-02-28 18:28]

użytkownik

Obecny stan to nie tylko wina dzierżawcy ale też pseudowędkarzy. Jak był wysyp szczupaka to brali po 30 szt. dziennie, kursując po kilka razy do brzegu. Jak im się zwróciło uwagę to sadzili się do bicia, szczególnie jak było ich więcej. Do tego niewielu było takich na wodzie, którzy mierzyli ryby i wypuszczali niewymiarowe. Podobnie z okoniem. Na co komu 2 wiadra okoni dziennie? Pół wiaderka nie da rady zjeść ale polskiemu "wędkarzowi" musi się "zwrócić licencja".......Straż rybacka przypływała 1-2 razy do roku. Jak przypłynęła to z 30 łódek na wodzie zostawały 3, reszta albo uciekła albo dostawała mandaty i zwijała żagle. Mało kto z łowiących miał zezwolenie i przestrzegał przepisów. Podobnie z łowieniem pod lodem. Rześ i mięsiarstwo. Łowienie na kilka wędek, po kilka haków na każdej itp.... Do tego częste trałowania 2 kuterków dzierżawcy dopełniło pogromu. Podwodne łąki o których pisze autor artykułu, kiedyś rosły do powierzchni aż ciężko było zarzucić przynętę. W ostatnich latach były wytrałowywane wraz z rybami lub ubite siecią leżały na dnie. Więc ryby nie miały sie już gdzie schronić przed sieciami, ograniczono też im ilość tarlisk. Od 3 lat nie jeżdżę na to jezioro. Bez normalnego gospodarza i częstych kontroli, stopujących zapędy zarówno dzierżawcy jak i ludzi z wędką, jezioro żarnowieckie opanuje drobna płotka i jazgarze. [2009-08-16 09:00]

kostekmar

Obecnie gospodarstwo Rokitki z Tczewa straciło dzierżawę i został ogłoszony przetarg. Z tego co wiem to mozna łowić na podstawie posiadanych licencji albo jak słyszałem bez licencji, bo woda juz "niczyja". [2009-08-26 12:19]

podzyg

Jeżdziłem na to jezioro 15 lat temu można tam było powędkować na każdą rybe,dopóki nie zaczeła sią gospodarka rabunkowa przez psełdo dzierżawców Ci się z niczym nie liczą wszystko wytrałują.Teraz trzeba będzie poczekać z 5 lat żeby ryba się odrodziła.(przy odpowiednim dzierżawcy) WSTYD [2009-08-27 07:29]

Radoss

Kolego kostekmar,zalogowałem sie tylko po to żeby odpowiedzieć na Twój komentarz. Odnośnie utraty dzierżawy przez Rokitki całkowita prawda, natomiast bzdurą jest jakoby Żarnowiec był "wodą niczyją" ,jest on w zarządzaniu RZGW i z tego co mi wiadomo wędkowanie tam można uprawiać na licencji Rokitek jak i po uiszczeniu opłaty dla RZGW (jeśli dobrze pamiętam jest to 10 zł za 2 wędki z brzegu) płatne przelewem. Niestety w tej chwili nie jestem w stanie podać konta ale dla chcącego nic trudnego ;) Bardzo proszę o nie zamieszczanie informacji typu "woda niczyja można łowić " gdyż jedyne osoby które się w ten sposób zachęca do łowienia to mięsiarze i innej maści pseudo-wędkarze!!! A Żarnowiec jest już i tak przełowiony wystarczająco przez łowiących "na licencji" Kilka postów wyżej wyczytałem koment odnośnie "wędkarzy" którzy po kilka razy dziennie obracają z kompletem zębaczy na brzeg --- całkowita prawda, sam znam takie opowieści i niejedna osoba już dość dosadnie usłyszała moją opinię na ten temat. Rokitki z Tczewa -- MASAKRA !!! :( Z moich wiadomości mogę przekazać tylko tyle że ostatnio prowadzili odłowy już nawet w nocy ,a w dzień odłowy prądem :szok: Myślę że wypowiedzenie dzierżawy nastąpiło zdecydowanie za późno :( Pozdrawiam serdecznie Kolegów po kiju i życzę udanego wypoczynku nad wodą :D [2009-09-16 13:31]

thornghost

z kolegą Radoss'em zgodzę się dlatego że w Polsce nie ma wody niczyjej a takowa bez użytkownika staje się własnością skarbu państwa-w tym przypadku tym bardziej albowiem przepływa przez nią piaśnica. co do odłowów w nocy-to powszechną praktyką rybacką jest stawianie wontonów i innych narzędzi łownych w nocy z dala od oczu kłósoli i innych mało odpowiedzialnych i ciekawskich ludzi-dlaczego?-myślę że powyższe zdanie jest wystarczającą odpowiedzią, a po drugie wyobraźcie sobie ten proceder w dzień wówczas gdy wędkarze (pseudowędkarze) pływają i łowią i inne jednostki na wodzie...co do połowu prądem-prawidłowy!! odłów prądem to najlepsza metoda pozyskiwania ryb w celu ich rozmnożenia-wykorzystuje się reakcję anodową która naprowadza rybę do anody która zakończona jest podbierakiem(mówimy tu o prądzie stałym) tak pozyskane ryby są bez zadrapań ani innych uszkodzeń powłok ciała, nie występuje także elektroliza czerwonych krwinek która powodowałaby uduszenie się ryby. poza tym prąd takowy nie działa na małe ryby- czytaj wylęg. natomiast to co wyrabiają niektóre spółki (wcale nie chcę ich bronić a i w tym przypadku na żarnowieckim wiem że tak też się działo)woła o pomstę do nieba-jednak do tej pory większość zarybień w takich spółkach odbywa się wyłącznie na papierze za co mi, jako że z wykształcenia jestem ichtiologiem, jest strasznie przykro albowiem często w takich spółkach zasiadają koledzy po fachu...smutne ale prawdziwe. co można zrobić zamiast biadolić-można założyć spółkę na początek i stanąc do konkursu o dzierżawę na okres 5 lat-wiem wiem że pieniadze grają tu istotną rolę ale poszukajcie jakiegoś gospodarstwa rybackiego i napiszcie projekt (rzecz jasna na poczatek dotyczacy jednego jeziora)-może się uda ale przynajmniej warto spróbować-może byśmy lokalnie stworzyli klub miłośników jeziora żarnowieckiego i spróbowali swoich sił? może to i utopia ale jeśli się nie próbuje to się nie wygrywa:-) pozdrawiam Ps. na tej stronce o przepisach i cenach na żarnowieckim http://www.rzgw.gda.pl/cms/site.files/file/Zarzadzenia/zarz4409.pdf [2009-09-21 20:05]

kostekmar

Kolego Radoss, jak dobrze się wczytać to woda "niczyja" zawiera cudzysłów, a to oznacza tylko przypuszczenie. Napisałem słyszałem, że można łowić bez licencji, a nie podałem jako pewnik. A swego czasu sprawdziłem na stronie RZGW i wiem wszystko, co trzeba wiedzieć. [2009-09-25 15:50]

rafal36

witam na tym jezoze bylo tyle ryby ze..... no ale niestety pan pk to jezoro zniszczyl teraz sa tam okonie takie jak maly palec u reki no ale mam nadzieje ze to sie poprawi ze ktos sie zato wkacu weznie albo my wszyscy wedkaze. [2009-12-29 11:48]

zephid

Wróciłem właśnie znad tego jeziora. Łowiłem głównie okonie i płocie. Biorą dobrze na czerwonego robaka i na spining (na gumkę). Udało mi się złowić kilka okoni 20 cm i ze trzy sztuki po 25 cm. Gdybym miał do dyspozycji łódkę z silnikiem wynik byłby dużo lepszy. Miejscowi chwalą się łowieniem szczupaków, mi się nie udało, ale nastawiałem się raczej na okonie.Aby rozjaśnić sprawę cen:- dzień łowienia z brzegu chyba 12 zł, ale tam ciężko łowić z brzegu, bo w niektórych miejscach 100m od brzegu jest wody po kolana- dzień łowienia z łódki 25 zł- trolling +50%Są niewielkie zniżki przy zezwoleniach na dwa tygodnie. Rok z łodzi kosztuje ok. 300 zł.Opłatę można uiścić w przystani wędkarskiej w Nadolu, przy wieży widokowej w Gniewinie, w gminnym ośrodku rekreacji i sportu (czy jakoś tak) w Gniewinie lub przekazem pocztowym / bankowym na odpowiednie konto. Należy pamiętać aby mieć ze sobą kartę wędkarską, bo będzie kłopot zakupem zezwolenia. Lepiej zapłacić, bo kontrole się zdarzają nie tylko w weekendy. [2010-08-19 01:01]

ESOXS1977

CIEKAWE CO GMINA WYMYŚLI Z OPŁATAMI  NA ROK 2011 PEWNIE POSPADAMY Z KRZESEŁ  A CO DO RYB TO SĄ I BĘDĄ TRZEBA TYLKO JE OMIEĆ ZŁAPAĆ .POZDRAWIAM. [2010-12-12 16:50]

Tomi82

[2010-12-19 15:07]

Tomi82

teraz łowienie na jeziorze żarnowieckim nie będzie takie tanie [2010-12-19 19:36]

Wojtisport

nie wiem po czym kolega to wnosi? opłaty? z tego co ja wiem to lada moment (2-3 dni) zostanie podany dopiero cennik - chociaż mamy już prawie koniec rokuplotki sa rożne oplata zostanie ta sama 300zl + 50% za trollinglub mówi siec coś o 600zl ale wiadomo to ploty(jeśli ma ktoś pewne informacje niech się podzieli)inna sprawa ze kretyni wpuścili do jeziora "sumy" - porażka, ale wiadomo za ta rybę UE daje najwięcej punktów, jestem tez wiecej niz pewny ze pod koniec roku odłowy selektywne nie były kontrolowane - ciekawy jestem dla kogo były te złowione rybymoje osobiste przeczucie jest takie ze za bardzo nie poszaleją z opłatami w przyszłym roku no ale później rożnie to może byćpozdr [2010-12-22 16:07]

Tomi82

byłem latem nad jeziorem i płaciłem za jeden dzień 20zł czy to mało a ja mieszkam w żarnowcu i orientowałem co do cen [2010-12-23 12:25]

przewodnicy

Miło mi poinformować wszsytkie osoby zainteresowane Żarnowcem, albo w ogóle szczupakami, że od tego roku na zbiorniku obowiązuje górny wymiar na szczupaka - 100 cm. [2011-01-03 17:30]

tyxck

Ja jadę do Karwi w tym roku na początku lipca na 10 dni. Więc na pewno będę łowił na tym jeziorze. Jeśli ktoś z kolegów tez planuje to można by się styknąć. [2012-02-17 14:12]

rompax3

Witam, mam  pytanie czy aby kupić lincencję na połów ryb na ty Jeziorze trzeba mieć kartę wędkarską? [2013-03-24 14:02]

wedkujacymarcin

co sie stalo tam ze szczupakiem? juz 3ci wypad na caly dzien i nic? to juz na kaszubskich bezrybiach podwymiarowe szczuple sie trafiaj bez specjalnych wysilkow. Dosyc mam juz okoni, okoni i okoni. za tydzien ostatni raz dam szanse temu lowisku.. [2013-06-08 15:46]

wladyslawowo

Witam w nowym roku... Jeszcze trochę kaca mam po Sylwestrze i zastanawiam się nad opłatami w tym roku... Kasy jak wiecie nigdy za dużo a w roku może z 30 wypraw wędkarskich mam okazję zrobić... Zastanawiam się czy nie podarować sobie opłat członkowskich w PZW i nie wykupić rocznego abonamentu na sam Żarnowiec... Trochę się już nałowiłem na Czarnym czy na Zawiad... W sumie żadnej rewelki nie było... Małe szczupaki czy ledwo wymiarowe okonie... Nie jestem z tych co to chcą mieć zaraz szczupaka 80 cm albo stado okoni po 30 cm ale tak po prostu zastanawiam się gdzie będę miał lepsze wyniki... Lubię naturalne jeziora z lasem dookoła... Człowiek jest blisko przyrody itp... Ale jak jadę z synem (6 lat) to wolałbym aby chłopak miał trochę radochy że wyciągnie coś ciekawego a nie 12 cm okonie...(jeśli wogóle coś się trafi) Dość mam tłumaczenia mu, że taką małą rybkę trzeba wypuścić by urosła... Czekam na Wasze info - co byście zrobili na moim miejscu... [2014-01-17 09:54]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Społecznościowy Portal Wędkarski wedkuje.pl
2008 - 2024