Zaloguj się do konta

Bystrzyca - lubelska górska rzeka

Bystrzyca - rzeka, na której rozpoczynałem swoją przygodę z muszkarstwem.
Potem zakochałem się w łowieniu tych wspaniałych ryb, jakimi są pstrągi potokowe.

Bystrzyca w górnym swoim biegu jest rzeką "krainy pstrąga i lipienia". Od 2009 roku wprowadzono na niej dwa odcinki "no kill" i już po pół roku widać tego efekty.

Pierwszy odcinek Bystrzycy od źródeł do brodu powyżej młyna w Kiełczewicach Górnych jest to odcinek początkowo płynący wśród lasów olchowych, dość charakterystycznych dla naszej rzeczki. Swoje zwiedzanie rozpocząłem od miejscowości Majorat, gdzie Bystrzyca jest rzeką dość płytką, niezbyt szeroką (około 4-5 metrów), choć zdarzają się głębokie doły. Łowienie na tym odcinku wymaga użycia krótkiego kija, gdyż przedzieranie się przez krzaki jest tu na porządku dziennym. W wodzie dużo zwalonych drzew i gałęzi, ale jest wiele kryjówek pstrągów. Potem Bystrzyca przechodzi w odcinek bardziej łąkowy, staje się szersza, a brzegi bardziej przystępne.

Kolejny odcinek - od brodu do mostu w Strzyżewicach - jest to pierwszy odcinek "no kill". Ja mogę powiedzieć od tym odcinku, że jest o "mój ukochany odcinek i znam go najlepiej". Bystrzyca staje się rzeką o niezbyt silnym nurcie, z licznymi zakrętami, podmyciami, naturalnymi uskokami dna. Malownicze położenie wśród łąk pozwala obcować z naturą nie tylko łowiąc, ale i fotografując. Czasami z wypraw przywożę więcej zrobionych zdjęć przyrody dookoła rzeki, niż wyjętych ryb. Można tu spotkać piżmaki, wydry, bobry, a z ptactwa bociany, czaple, a nawet zimorodki. Brzegi tutaj są odkryte, a koszenie traw przez okolicznych gospodarzy, jeszcze bardziej ułatwia łowienie. Odcinek ten, jak dla mnie, może być przykładem, jak rzekę można zrobić atrakcyjną wędkarsko. Wielu miłośników i aktywistów wykonało szereg prac, mających na celu stworzenie rybom dobrych warunków bytowania. Pojawiły się nowe "tamki", tarliska, dokonano zarybień. Na tym odcinku wzdłuż rzeki powstało kilka stawów hodowlanych, są też młyny, świadczące o sile tej rzeki przy napędzaniu młyńskich kół. Niektóre z nich dotąd są czynne.

Odcinek od mostu Strzyżewicach do jazu w Osmolicach zwiedzałem ostatnio podczas zawodów wędkarskich. Rzeka płynie tu szybszym nurtem, ale niestety traci na głębokości. Większość odcinka jak dla mnie jest raczej płytka, choć na licznych zakrętach i podmyciach są dość głębokie doły. Nie można jednak ulec tu złudzeniu, że nie ma tu ryb. Pomimo tego, że jest to odcinek, z którego wolno zabierać ryby, i panuje tu przekonanie, że co było warte do zabrania to już tego nie ma, to ja przekonałem się, że są tu jeszcze ładne sztuki. Miałem przygodę z pstrągiem około 40 cm, co na Bystrzycę jest już dość przyzwoity wynik, biorąc pod uwagę presję na tym odcinku i to, że w ostatnim okresie nawet takie się nie trafiały. Rzeka początkowo płynie wśród lasów i pagórków, by potem znów wić się wśród pięknych lubelskich łąk. Jak zwykle po drodze mijamy pozostałości po młynach. Pierwsza część tego odcinka ma jak dla mnie charakter dość dziewiczy. Potem rzeka zbliża się do szosy i zabudowań, co powoduje, że częściej możemy natknąć się na innych wędkarzy.

Od jazu w Osmolicach do jazu w Prawiednikach rzeka ponownie jest odcinkiem "no kill". Początkowo płynie wśród lasów olchowych by potem znowu zagościć wśród łąk. Zaraz za jazem w Osmolicach do Bystrzycy wpada inna "górska" rzeka Lubelszczyzny - Kosarzewka. Dzięki temu dopływowi woda zmienia się i częściej staje się mętna. Rzeka początkowo płynie leniwie, wijąc się zakrętami wśród pagórków, czasami przyspieszając na kamienistych wypłyceniach. Poniżej Osmolic aż do samych Prawiednik Bystrzyca płynie wśród łąk, jedynie na brzegach otoczona szpalerem wysokich olch. Przy brzegach widać liczne małe kładki, z których korzystają mieszkańcy okolicznych wiosek. Na tym odcinku częściej możemy zetknąć się z drugim przedstawicielem ryb łososiowatych - lipieniem. Z uwagi na szerokość rzeki na tym odcinku oraz głębokość, czasami możemy spotkać innych użytkowników rzeki jakimi są kajakarze.

Ostatni odcinek "górskiej" Bystrzycy obejmuje rzekę od jazu w Prawiednikach do ujścia kolejnej "górskiej" rzeki jaką jest Krężniczanka lub zwana przez innych Nędznica. Po wypłynięciu ze spiętrzenia rzeka potem płynie leniwie wśród łąk, by przy samym ujściu Krężniczanki wcisnąć się w olchowe zarośla. Liczne zakręty, powalone drzewa, podmycia są wymarzonymi kryjówkami dla ryb. Z uwagi na bliskość Lublina, jest to chyba najliczniej odwiedzany "górski" odcinek Bystrzycy.

Tak oto wygląda nasza "górska" Bystrzyca. Czy warto tu przyjechać i łowić ? Myślę że tak. Każdy tu znajdzie dla siebie kawałek brzegu do powędkowania. Zarówno muszkarz na nimfę, streamera, suchą muchę, jak i spinningista na róznego rodzaju woblerki, błystki, jigi. Może nie dlatego, że spotka się tu "rybę życia", gdyż złowienie potokowca 40-centymetrowego może nie jest jakimś tam wyczynem, ale dla uroku tej rzeki. Piękno krajobrazu, spokój cisza, dla potrzebujących samotność oraz bardzo duża szansa spotkania z rybą, jak dla mnie jest wystarczającym powodem, aby nie szukać daleko miejsca gdzie mogę odpocząć.

Nie chcę tutaj podawać konkretnych miejscówek, gdzie można połowić. Dlaczego? Bo uważam, że na całej długości rzeki pływają ryby i warto Bystrzycę przejść na wszystkich jej odcinkach. Uwierzcie mi, że nie ma nic piękniejszego niż odkrywanie samemu miejsc spotkania z rybami. Gdyby ktoś wam chciał wmówić, że nie ma tu ryb, to w tym roku zostały złowione okazy ponad 50-centymetrowe i pływają nadal.

Mam tylko jedną prośbę, jeśli ktoś po przeczytaniu tego opisu zapragnie przyjechać do nas na Lubelszczyznę pochodzić za pstrągiem czy lipieniem, to gdy złowi go na odcinku, skąd wolno zabierać ryby, niech dwa lub trzy razy zastanowi się nad tym czy zabrać tą rybę. Bo potem już nigdy więcej nie będzie miał możliwości spotkać się z tym okazem.

Zapraszam wszystkich serdecznie. Jeśli ktoś będzie potrzebował jakichś wskazówek lub zapragnie powędkować wspólnie, proszę tylko o sygnał. Połamania kija.



Opis łowiska

Mapa

Opinie (7)

spines21

bardzo ładnie.konkretnie,wyczerpująco opisałeś łowisko.myśle,że jeżeli ktoś zdecyduje się tam łowić ten artykul mu to ułatwi-masz 5pozdrawiam [2009-06-01 22:42]

swiezy

Świetny wpis na temat tej rzeki . Opis wyczerpujący ,ale przydało by się jeszcze kilka fotek z tej pięknej rzeki . Oczywiście pięć uwielbiam takie rzeki [2009-06-02 22:23]

użytkownik

rzeczowo wręcz świetnie opisane łącznie z informacją o regulaminie , dobre wskazówki dla przyjezdnych , co do miejscówek to też zbytnio nie przywiązuje się do nich. [2009-06-02 22:37]

Stawarz

Piękne miejsce!!! [2009-06-03 21:13]

Mackos

Rzeka wspaniała i myślę że jeszcze nie raz mnie zaskoczy, ostatnio złapałem piękną troć. [2011-04-18 20:25]

SeeJay

super opis, wiele cennych wskazówek, tak się zainspirowałem że, aż zaraz zabieram wędki i jadę pooglądać te piękne krajobrazy, a nóż może jeszcze jakaś przygoda wędkarska się uda :) pozdrawiam goraco [2012-09-03 09:22]

popers12

na jakim odcinku bystrzyca jest wodą górską ? [2013-05-30 11:46]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Społecznościowy Portal Wędkarski wedkuje.pl
2008 - 2024