Zwracam si� z pytaniem czy je�eli dana rzeka (Bia�a Tarnowska kt�ra jest dop�ywem Dunajca) nie jest bezpo�rednio dop�ywem rzeki Wis�y to od 1 stycznia mo�na �owi� pstr�gi czy od 31 stycznia??
a/ w rzece Wi�le i jej dop�ywach od jej �r�de� do uj�cia rzeki San, w rzece San i
jej dop�ywach oraz w rzece Odrze i jej dop�ywach od granicy pa�stwowej z
Republik� Czesk� do uj�cia rzeki Bystrzycy oraz w rzece Bystrzycy i jej
dop�ywach od 1 wrze�nia do 31 stycznia,
w Dunajcu mo�na �owic od pierwszego stycznia?Jezeli nie to niestety i twoja rzeczka wy��czona
Pozdrawiam.
KOBI.
Teoretycznie mo�esz lecz musisz si� upewni� czy czasem nie jest jaki� zakaz zrobiony na spinning na tej rzece.
Podobna sytuacja u mnie jest na rzece Tuszymce pstr�g i lipie� Tuszymka jest dop�ywem Wis�oki na Wis�oce nie mo�na bo dop�yw Wis�y ale na Tuszymce mo�na, wi�c zerkam na wykaz w�d g�rskich, a tam klauzula jest na Tuszymce zakaz spinningowania do 31 stycznia i lipa. Lecz "muchwoa�" mo�na o Tym nie ma wzmianki �e nie wolno, a jak wiadomo jest to inna odmiana po�owu zawarta w RAPR ni� spin. Bez sens. :):):):)
Mylicie poj�cia zakazu w�dkowania z okresem ochronnym pstr�ga.To �e na rzece mo�esz �owi w danym okresie na much� nie znaczy �e mo�esz �owi� pstr�gi.Twoja rzeka jest dop�ywem Dunajca a Dunajec wp�ywa do Wis�y przed uj�ciem Sanu wi�c pstr�gi mo�esz �owi� od 1 lutego chyba �e 31 styczni to dzie� wolny od pracy wtedy mo�esz 31 stycznia.
Pozdrawiam K.M.
Zgadza sie wed�ug nowego regulaminu teraz jest jeden wymiar dla pstraga pot. 30 cm ale okresy ochronne pozosta�y nizmienione.Wymiar moze gospodarz lowiska zwiekszyc nigdy zminiejszyc.
Zgadza sie wed�ug nowego regulaminu teraz jest jeden wymiar dla pstraga pot. 30 cm ale okresy ochronne pozosta�y nizmienione.Wymiar moze gospodarz lowiska zwiekszyc nigdy zminiejszyc.
zgadza sie u mnie w okregu w prowadzono nawet gorny wymiar pstraga oraz mniejszy limit. mamy tylko 50 wejs w sezonie. jesli wykorzystamy je a chcemy pojezdzic na pstragi musimy op�acic nowa sk�adke. a dotego mamy limit na ilosc pstragow zabranych w sezonie jest to 30 sztuk
co to za okreg?
Okr�g PZW ZAMO��
witam.na Sanie limit wejsc to 30 razy w sezonie,limit dzienny 3 ryby a miesi�czny 9 sztuk.te� dobre rozwiazanie,tylko ze u nas niema kontroli a tam praktycznie codziennie.
witam.na Sanie limit wejsc to 30 razy w sezonie,limit dzienny 3 ryby a miesi�czny 9 sztuk.te� dobre rozwiazanie,tylko ze u nas niema kontroli a tam praktycznie codziennie.
gdzie tam? s� takie cz�ste kontrole?
Kolego pienio81,mowisz ze to dobre rozwiazanie...???moze i limit sztuk jest ok ale ilosc wejsc na lowisko to mog� wymyslec tylko idiota bo tak to nazwe!jesli ktos jest np emerytem i op�aci� karte i mieszka nad samym Sanem to dla tej osoby jest to karygodne.taki limit moglbym wykorzystac w styszniu a gdzie reszta roku....???!odpowiedz mi na to prosze
w styczniu,sorki za b��d
do tego te �mieszne OS-y.poprostu panstwo w panstwie jak powiedzial moj kolega po kiju.ryby w OS-ach sa odlawiane z innych �owisk za ktore placilismy kilka lat temu i chyba ich popier.....o jesli ja zaplace za OS.na to PZW to �yga� sie chce...
trzeba by� debilem by da� limit wej�� na �owisko, nied�ugo zrobi� limity na wej�cie z prawego lub lewego brzegu, na brodzenie z pr�dem lub pod pr�d....
a mo�e od razu dajmy �e w ci�gu jednego dnia nie wolno zarzuci� zestawu wi�cej ni� 10 razy do wody - dla mnie debilizm!!!
limit na ryby ok zgodz� si� ...
Przepis ten jest �le rozplanowany poniewarz w ci�gu dnia w�druj�c jedn� rzeka przechodze w jej doplyw i juz mam 2 wej�cia. Trzeba nad tym popracowa�. I to zmieni�.
Teoretycznie sprawe rozwiazaloby zliczanie liczy "dniowek" a nie wpisow do rejestru. Jest to troche klopotliwe podczas kontroli (wpisy widac od razu a dniowki trzeba by zliczac), ale odpowiednio skonstruowany rejestr i ta sprawe by rozwiazal.
A co do kolegi ktory tak histerycznie wypowiada sie o OS'ach. Podaj przyklad jakiegos OS'u do ktorego wpuszczano ryby z innych lowisk. Tylko poprosze o konkrety a nie "kumpel ponoc slyszal i mowil kumplowi".
Ty nie musisz tam lowic, ale jest masa ludzi (i co roku ich przybywa) ktorzy chca zaplacic wiecej za lepszej jakosi usluge. Nie kazdy ma czas siedziec tygodniami nad woda zeby zlowic jedna rybe. Sa ludzie ktorzy ciezko pracuja 5-6 dni w tygodniu i nie maja ochoty spedzac wolnego czasu nad smietniskiem wsrod tlumu rozwrzeszczanych wedkarzy goniacych za ostatnimi wymiarowymi rybami. A tak czesto wyglada obraz naszych lowisk. Czasami chce sie polowic w spokoju samotnosci ryby wieksze niz 1 cm ponad wymiar ochronny.
Nie bardzo wiem czemu przeciwnicy os'ow tak krzycza. Nikt ich nie zmusza tam lowic ryb. Dzieki OS'm przgraniczne odcinki rzek sa lepiej "zarybione" (wystarczy popatrzec na odcinki bezposrednio przylegajace do OS'w, jak sa okupowane przez tych co tak psiocza) i czesto lepiej pilnowane. Tak wiec Ci co nie chca niech nie lowia, ale niech pozwala innym na wybor.
Lowie czasami na OS'ach i najbardziej zenujacy widok jaki mozna ogladac, to tlum ludzi tloczacych sie przy linii granicznej OS'u i probojacych zlowic cos co splynie. Ale w rozmowie z nimi, to ponad polowa powie wlasnie to co kol. kwasek.
Moze psiocza tak, bo musza sie tloczyc w jednym miejscu. Nie byloby OS'u to nie tloczyli by sie, bo nie byloby po co. A tak to musza ponosic takie katusze.
Co do zliczenia dniowek jest to jakies wyj�cie i nie takie k�opotliwe. A co do os to mi si� wydaje �e wypowiadaj� si� ludzie co im szkoda wej�cia na nie. Tak jak kolega wcze�niej napisa� s� r�ni w�dkarze
kolego pienio81 limit dzienny na sanie to dwa pstragi poza tym cos sie jeszcze zmienilo nie wie co dokladnie ale jak sie dopytam to dam znac
na sanie mozna zabrac z lowiska dwa pstragi dziennie a szesc w miesiacu i jest trzydziesci wejsc z wedka na wode gorska i trzydziesci na nizinna w jednym sezonie
pora�ka z tym Sanem, limit ilo�ciowy rozumiem...ale reszta to istna g�upota
tzn ze jakies zmiany nast�pi�y na Sanie z limitami.faktycznie ilosc wejsc na �owisko dla os�b mieszkaj�cych blisko rzeki jest do�c rygorystyczny,dlatego wiec kombinuj� z d�ugopisami kt�re "znikaj�"po jakims czasie lub ryzykuj� i nie wpisuj� w rejestr daty chyba ze widz� kontrol i w biegu wypisuj�.ale to mo�e dzi�ki temu nie tylko na OSie ale i na reszcie wody ryb jest duzo i praktycznie jest niemo�liwosci� wrocenie z nad wody i o kiju,a poza tym limit dniowy pozwala na swobodne �owienie bo nie ma przepychu nad woda i kiedy sie nie pojedzie nad wode swobodnie mozna sobie �owic i nikomu nie wchodzic w parade.ALE tak poza tym to nie jest m�j problem bo do Sanu mam ok 700km od domu i nie �owie tam w ci�gu sezonu,by�em tylko w tamtym roku na wczasach w Bieszczadach i to pozwoli�o mi na �owieniu na tej chyba najpiekniejszej w Polsce rzece.W tym roku zarezerwowane mam wczasy w Pieninach nad samym Dunajcem i my�le ze r�wnie mi�o spedze tam czas na zwiedzaniu jak i na rybach.pozdrawiam
ale po dodatkowej op�acie znowu przys�uguje 30 wejsc? nie stety sposob egzekwowania tego limitu na wejscia jest bezsensu wogole pzw nie postara�o sie o to aby by� przyjazny wedkarza. co roku wydaje mi sie ze chca zrobic selekcje wedkowanie bedzie tylko dla szlachty. co roku placi sie drozsze sk�adki do tego limity na wszystko paranoja
Odp Do kwaska puknij si� w g�ow� i zastan�w si� co piszesz za g�upoty odcinki Os to tak naprawd� jedyny ratunek dla naszych �owisk s� to jedyne wody gdzie mo�esz powalczy� z du�ymi rybami . Sam San jest tego przyk�adem co mo�na uzyska� dzi�ki zasadzie No kill a je�li chcecie tak t�uc te pstr�gi to jedzie sobie na stawy z t�czakami i tam mo�na t�uc je ile chcecie i to nawet na robaka wow nie moge ludzie was s�uch�� i zrozumie� zamiast dzia�a� na rzecz w�asnego �owiska to wy si� zastanawiacie ile bedzie mo�na pstrag�w ubi�. 30 sztuk to i tak za du�o potem p�aczecie �e PZW srakie i woakie . I jeszcze jedno co do ograniczonych miejsc na �owisku go�ciu co �owi na g�rskiej wodzie z robaczkiem oczywiscie jesli przestrzega limitu nie stanowi �adnego zagro�enia jak 40 spiningist�w na jednej p�ani limit musi by�.
Edi
Ja te� �owi� na bia�ej.Nie wiem na kt�rym odcinku �owisz i pod jaki okr�g podlegasz ale ja mam wszysko DOK�ADNIE sprecyzowane w informatorze z ko�a-wystarczy sprawdzi� w nim odcinek rzeki i obostrzenia zwi�zane z owym odcinkiem..............
ale po dodatkowej op�acie znowu przys�uguje 30 wejsc? nie stety sposob egzekwowania tego limitu na wejscia jest bezsensu wogole pzw nie postara�o sie o to aby by� przyjazny wedkarza. co roku wydaje mi sie ze chca zrobic selekcje wedkowanie bedzie tylko dla szlachty. co roku placi sie drozsze sk�adki do tego limity na wszystko paranoja
Tu nie chodzi o wedkarza a o wode.
Musimy w koncu zrozumiec, ze na pierwszym miejscu nalezy brac pod uwage dobro rzeki ryb w niej plywajce i do tego dopasowac regulamin. Presja na nasze rzeki (szczegolnie te rybne) jest niestety ogromna. Cos z tym zrobic trzeba. Tu samo NK nie wystarczy. To co sie dzieje na Sanie ponizej OS na poczatku sezonu to widok wolajacy o pomste do nieba. Nie ma gdzie sie wcisnac. Nawet jesli bedzie sie wypuszczac ryby ( w tym roku calkowity NK na lipienia) to i tak masa ryb padnie. Ile wg ciebie ma kosztowac 1 dzien lowienia ?. 50 gr, 1 zl czy 2 zl. Nie uwazasz ze lowienie ryb lososiowatych za takie kwoty to kpina ?. A tyle wychodzilo przy braku limitow wyjsc na wode.
nie lepiej zazucic duza stawke na ktora nie ktorych nie stac i za to masz tylko 50 wejsc. i co to jest m�dre? co wten sposub mozna osiagnac ze wedkarze sami beda rezygnowac z op�acenia bo ich nie bedzie na to stac